środa, 6 maja 2015

Od Natalie do Dylana

Zastanowiłam się przez chwilę nad propozycją chłopaka. Chciałam się zgodzić, ale miałam coś do załatwienia. 
- Chciała bym, ale obecnie nie mogę. Przypomniało mi się, że muszę coś załatwić ważnego. - powiedziałam wstając z ławki. 
- Ok to innym razem, a ty już idziesz? - spytał patrząc na mnie. 
- No niestety muszę, ale może jutro przed południem pójdziemy się znowu przejść? - spytałam go patrząc na zegarek. 
- No ok, gdzie się spotkamy? 
- Będę czekała w parku jutro o dwunastej - oznajmiłam mu - Jeśli Ci pasuję. 
- Taa pasuję, a nie masz jutro zajęć?
- Nie, dobra ja lecę. Na razie kolego - pożegnałam się z nim i poszłam na miasto załatwić kilka spraw. Wieczorem wróciłam zmęczona do domu. Posprzątałam trochę w mieszkaniu i zrobiłam sobie kolacje. Następnie wizęłam porządną kąpiel i poszłam spać. Obudziły mnie rano promienie słońca, które padały na moją twarz. Westchnęłam cicho i usiadłam na łóżku. Następnie wstałam i ogarnęlam się. Gdy się już ubrałam poszłam do kuchni i zrobiłam sobie śniadanie. Gdy było za dwadzieścia dwunasta wzięłam swoją torbę i poszłam do parku. Gdy tak czekałam w umówionym miejscu wyciągnęłam z torby papierosa i zapaliłam go. Gdy tak paliłam poczułam jak ktoś zakrywa mi oczy. 
- Zgadnij kto? 
- Dylan dzidziusiu myślałam, ze jesteś poważny - zażartowałam obracajac się w stronę chłopaka. Prosto w jego twarz chuchnęłam dymem tytoniowym. Chłopak zaczął kaszleć, a ja zaczęłam się śmiać. - Nie palisz? 
( Dylan ? )

Od Dylana CD Natalie

-Ja słucham wszystkiego. Wszystko zalęży od dnia
-Mam rozumieć, że piosenek dla dzieci też słuchasz
-Aż tak źle ze mną  nie jest- uśmiechnąłem się
-Czyżby?- zaśmieła się. Trąciłem ją ramieniem
-Obrażasz mnie- powiedziałem z urażonum głosem
-Znowu się fochniesz?
-A jakby inaaczej- uśmiechnąłem sięi oparłem wygodniej- chcess lody?- spytałem wskazująf budkę niedaleko

Natalie?

wtorek, 5 maja 2015

Od Lany C.D. Ericka

Wróciłam do domu i starałam się ogarnąć trochę mieszkanie. Położyłam się spać koło pierwszej w nocy, na łóżku, które udało mi się złożyć po wiekach męczarni. Wstałam tego samego dnia o ósmej i ogarnęłam się w miarę możliwości. Dokończyłam rozpakowywanie i składanie mebli w kuchni, a potem wyszłam na zewnątrz. Pogoda była "pod psem", więc poszłam do kawiarni, gdzie umówiłam się z Erick'iem. Weszłam do środka i omiotłam wzrokiem kawiarnie. W kącie siedział uśmiechnięty chłopak. Podeszłam do niego i usiadłam na przeciwko.
-Co ty taka bez życia?-Zapytał, a ja westchnęłam.
-Do późnej nocy siedziałam i skręcałam meble. Noszenie kartonów na trzecie piętro też daje się we znaki.-Jęknęłam.
Erick

Od Ericka CD Lany

Popatrzyłem na zegarek. W sumie to miałem jeszcze trochę czasu
- Pokaże ci miasto... - wstałem i założyłem koszulkę.
- Okej... - powiedziała podejrzanie
- Wyluzuj się- wziąłem oba leżaki i odłożyłem. Po tem poszliśmy do parku, lasu itd. Popatrzyłem na zegarek miałem piętnaście minut. Poszliśmy do kawiarni tej gdzie miałem spotkać Denisa zamówiłem sobie kawę i ciastko i rozmawiałem z Laną. Kiedy wszedł Denis. Przywitał się trochę po gadali a ja mówiłem się z dziewczyną jutro na plaży jeżeli będzie słońce a jeśli nie to w kawiarni. Cały dzień minął mi jak za szkłem...

Lana?

Od Lany C.D. Ericka

-Nudzę się.-Stwierdziłam przekręcając się na plecy.
-Bardzo ciekawe zajęcie.-Powiedział chłopak, a ja się lekko uśmiechnęłam.
-Bardzo.-Przyznałam mu racje. Po jakimś kwadransie wstałam z leżaka.
-Co ty już się zbierasz?-Zapytał, a ja przytaknęłam zakładając sukienkę.
-Co masz zamiar robić?-Zadał kolejne pytanie, a ja złożyłam leżak.
-Mhmmm chyba pójdę pozwiedzać miasto. Jestem tu od niedawna i nie znam go zbyt dobrze.-Odparłam.
Erick

Od Natalie do Dylana

Z wielką uwagą słuchałam jak chłopak gra. A muszę przyznać miał wielki talent muzyczny. Tak się wsłuchałam, że zamyśliłam się. Nawet nie wiem kiedy Dylan skończył grać. W pewnym momencie poczułam jak ktoś puka mnie w ramię.
- Co jest? - spytałam po chwili.
- Zamuliłaś trochę przyjaciółko i jak, podobało się? - zapytał mnie odkładając gitarę na bok.
- Masz wielki talent przyjacielu - powiedziałam
- Wszyscy mi to powtarzają - pochwalił się i zrobił się dumny jak paw.
-U mnie rzadko się zdarza, że prawię komuś komplementy. U mnie sobie trzeba na to zasłużyć
- Czyli zasłużyłem sobie, tak?
- No tak - odparłam
- Jaki zaszczyt. Jaki gatunek muzyki lubisz słuchać? - spytał mnie z czystej ciekawości.
- Kocham słuchać rocka. a ty?
( Dylan ? )

Od Ericka CD Lany

Uśmiechnąłem się do niej
- Yhm... - przytaknąłem.  Przez chwilę myślałem że dostanę od niej pięścią w policzek. Kiedy się uspokoiła przedstawiłem się- jestem Erick a ty ?  - zamierzała mnie wzrokiem a potem przedstawiła się
- Lana... - patrzyła na mnie jak na jakiegoś notorycznego kłamce miała przymrużone oczy, usta proste jak linijka. Uśmiechnąłem się do niej i sprawdziłem która godzina. Minął mi pierwszy kwadrans ( wow długo ). Oparłem się i opalałem.  Porozmawiałem z dziewczyną trochę.  Została mi się godzina. Spojrzałem na Lane i odezwałem się
- Co robisz ?  - popatrzyła na mnie ippowiedziała...

Lana ?

Od Dylana CD Natalie

-Brat urządzał- powiedziałem beznamiętnie- chcesz jakiejś kawy, herbaty czy od razu idziemy?
-Ty znowu chcesz gdzieś iść?
-Oczywiście, że tak- nie chciałem wpaść na brata- następnym celem podróży jest park
-Jestem wykończona. Mogłbyś trochę odpuścić
-Obiecuję, że to ostatnie miejsce- położyłem rękę na sercu
-Pośpiesz się- mruknęła. Wszedłem do pokoju zabrałem gitarę i wróciłem do Natalie
-Możemy iść- stwierdziłem i wyszliśmy z domu. Zamknąłem za nami i poszliśmy do parku trochę rozmawiając. W parku poszliśmy do jednej z spokojniejszych alejek. W końcu usiedliśmy nabjakiejś ławce. Odwróciłem się w jej stronę
-To pokaż co potrafisz
-Wedle życzenia- uśmiechnąłem się i zacząłem grać i śpiewać


Natalie?

Od Natalie do Dylana

Przez chwilę się zastanowiłam nad jego propozycją. Lubię słuchać jak ktoś gra na gitarze, ale ja się w tym nie zakochuję. 
- Jak chcesz to możemy pójść - powiedziałam po chwili. 
- Ok to zawracamy - powiadomił mnie i obrócił się. Westchnęłam i poszłam w jego ślady. Gdy szliśmy do miasta z powrotem rozmawialiśmy, ale czasem też szliśmy w ciszy. Po kilku minutach doszliśmy przed średniej wielkości budynek. - Zapraszam do środka. - rzekł i otworzył mi drzwi. Weszłam pierwsza do nie dużego korytarza, a następnie do salonu. 
-Ładnie masz tutaj. 
( Dylan ? )

Od Kushinory cd Staff'a

Uśmiechnęłam się ,a film się zaczął. Film był o pewnej dziewczynie ,która była opętana przez duchy i zjadała swoje kończyny.

Gdy film się skończył wstałam i otrzepałam się z popcornu. Odwróciłam się na chwilę i nagle Staff mnie przestraszył.
-Aaa!- pisnęłam przestraszona a po chwili zaczęłam się śmiać.
-Co się śmiejesz? Przecież cię wystraszyłem!- oburzył się Staff. A po chwili sam zaczął się śmiać

Staff?

Od Staff'a cd Kushinory

Szliśmy w stronę kina gadając i śmiejąc się po drodze. Weszliśmy do środka a ja kupiłem nam bilety, cole i popcorn. Czekaliśmy chwilę aż zaczną wpuszczać. W końcu otworzyli salę do której weszliśmy i usiedliśmy na prawie samej górze.
- Co to za film ? - spytała
- Horror - uśmiechnąłem się
Dziewczyna się spojrzała na mnie niepewnie.
- Nie bój się - zaśmiałem się
Kushinora?

poniedziałek, 4 maja 2015

Od Dylana CD Natalie

-Akustycznej i elektrycznej
-Jenda ci nie wystarczyła
-Jak byłem mały chciałem grać na elektrycznej. Wtedy ojciec powiedział mi, że nie ma mowy dopuki nie nauczę się grać na akustycznej i jestem mubwdzięczny bo częściej z niej korzystam. Głównie na podrywa- uśmiechnąłem się
-Skromnyś. I to niby działa
-No wiesz jak zagrasz i zaśpiewasz dziewczynie to w prawie 100% działa
-Nie zgodziłabym się
-Czyli mam to wziaść jako wyzwanie? Niedaleko kieszkam możemy pójść po moją gitarę. Sama ocenisz

Natalie?

Od Natalie do Dylana

Spojrzałam na chłopaka i uśmiechnęłam się.
- Oj tam czepiasz się tej dziewczyny - odparłam śmiejąc się.
- A no wiesz ona mi ciągle mówiła, że umie jeździć, ale podejrzewałem, że ona sobie żartuje tylko - westchnął cicho.
- Dziewczyna musiała być w tobie zakochana i tyle - zauważyłam
- Nie rozśmieszaj mnie Natalie.
- Dobra zmieńmy temat przyjacielu. - zaproponowałam.
- Dlaczego nauczyłaś się jeżdzić na desce? - spytał mnie.
- ponieważ założyłam się z bratem i przegrałam zakład. I przez dwa lata mnie uczył. Ale teraz zmieńmy temat. Na jakiej gitarze grasz?
( Dylan ? )

Od Dylana CD Natalie

-Jeździsz na desce?- wróciłem do tego
-Tak, ale słabo ostatnio z czasem
-Nie uwierzę puki nie zobaczę- stwierdziłem
-Coś ty taki niedowiarek?
-Zabrałem raz dziewczynę, która "potrafiła" jeździć na rampy na cały dzień, a ta jak weszła na deskę to od razu się połamała. I tyle było z pięknego dnia- westchnąłem

Natalie?

Od Lany CD Ericka

Po ogarnieciu spraw zwiazanych z przeprowadzka postanowilam pojsc na plaze. Zgarnelam przedostatni lezak przed jakims chlopakiem i poszlam poszukac sobie jakiegos wolnego miejsca. Wreszcie jedynym nieskazonym piaskiem okazalo sie miejsce tuz obok chlopaka, ktoremu zgarnelam lezak, ktory obecnie rozlozylam. Nieznajomy mruknal cos pod nosem, z doswiadczenia wiedzialam, ze to cos o przestrzeni osobistej.
-Sorry.-Mruknelam przesuwajac lezak troche dalej. Zdjelam letnia sukienke i polozylam sie w kostiumie na lezaku. Z nudow obserwowalam ludzi i zauwazylam jak nieznajomy przyglada mi sie w miare dyskretnie (musi jeszcze nad tym popracowac). Westchnelam i spojrzalam na chlopaka.
-Jestem jakims punktem widokowym czy co?-Zapytalam zirytowana.
Erick

Od Alie CD Alex'a

Podniosłam ręce w geście kapitulacji
-Jak tam chcesz- poddałam się w końcu- ale do łazienki dasz mi iść samej?- ściemniło się już, a jakoś dziwnie byłam zmęczona
-Naturalnie
-To pozwolisz, że cię na chwilę opuszczę- podniosłam się, ale oczwywiście zaraz się przy mnie pojawił i pomogł mi wstać
-Ale mogę cię tam donieść
-Nie odpuścisz?
-Nie- zaniósł mnie,  chwała mogłam na chwilę pobyć sama. Umyłam się ubrała w piżamę i wyszłam opierając się o ścianę. Gdy tylko wyszłam z łazoenki pojawił się Alex. Pomogł dojść mi do łóżka. Usadowiła się wygodnie
-To wszystko co mogłeś dla mnie dzosiaj zrobić. Jak ci tak bardzo się chce to przyjdz jutro

Alex?

Od Isaaca

Chodzę po lesie w nadzeji że uda mi się znaleźć spokój. Biorę ze sobą łuk i kilka strzał. Zawsze kiedy kończyły mi się strzały żałuję  że nie mam onyksowego łuku jak bogini grecka. Tego dnia było inaczej nie dość że mój ukochany (sarkazm ) braciszek był ze mną to jeszcze bolała mnie głowa ale to raczej od słońca.
- Isaac na dawaj ! Nie mam czasu stać i się gapić jak stoisz
- To idź sobie - zaproponowałem z uśmiechem na ustach.
- Dobra widzimy się za dwie godziny w kawiarni... i ani słowa ojcu że nie chodziłem za tobą
- No przecież - przewróciłem oczami i wróciłem do łuku naciągnołem cięciwe i wypusciłem strzale.  Kiedy poczułem na sobie kogoś wzrok
- Erick czego jeszcze chcesz ? - odwróciłem się na pięcie i wbiłem wzrok ale nie w Ericka tylko w kogoś...


Ktoś ?

Od Ericka

Miałem beznadziejny dzień miałem się włączyć za bratem ale... umówiliśmy się w kawiarni ale nie miałem zamiaru tam siedzieć dwie godziny. Poszedłem ma plaże   większość czasu tam spędzam. Kiedy udało mi się dorwać ostatni leżak rozlożyłem go tak żebym mógł nacieszyć się słońcem ściągnąłem koszulkę i usiadłem. Ja i mój brat mam wiele różnic jednak nich jest skóra moja podatna na słońce i jego jak zadłużone siedzi na słońcu zaraz ma oparzenia i schodzi mu skóra łatami... po jakimś czasie jakaś dziewczyna rozłożyła się prawie pod moimi stopami
- Hej... - mruknąłem


Jakaś dziewczyna?

Od Eleny

Wyszłam z domu brata. Jeremi dał mi jakieś coś niby powiedział do czego to służy ale... jedyne co usłyszałam w opowieści o przedmiocie to "cenny " więc wzięła go. Od jego domu miałam do przejścia całe miasto. Pierwszy zakręt spokojnie nic nie zagrozi mojemu nowemu czemuś.  Tak przez kilka zakrętów tuż przed domem pomyślałam jeszcze dwa zakręty.  Wyszłam z zakrętu i na kogoś nie fortunnie wpadłam upadłam a razemze mną coś ( figurka jakiejś starożytnej bogini z skrawkami złota ). W ostatniej chwili ją złapałam. Rzuciłam oskarżycielskie spojrzenie


Jakiś chłopak ?

Od Ntahan'a cd Ally

- interesujące - mrukłem
Po chwili wstałem
- gdzie idziesz - zapytała'
- no nie będę już tu siedział
- bo ?
*- nie chce mi się
Zacząłem iść
Ally ?

Od Bianki Cd Krystian

Krystian wyszedł a ja zostałam sama, w czterech ścianach, było mi trochę źle nie lubiłam siedzieć sama w wielkim domu,zabrałam psy na spacer na bardzo długi spacer, który sama nie wiem kiedy się skończył, zmęczona wróciłam do domu i od razu padłam na kanapę,sama nie wiem kiedy zasnęłam,spało mi się tak dobrze, do puki ktoś nie zapukał do drzwi,próbowałam zignorować pukanie jednak moje psy nie miały zamiaru tego zrobić, podbiegły do nich szczekając i wyjąc, zła chciałam wstać niestety nie zauważyłam,że leżę na rogu i zleciałam z łóżka, podniosłam się leniwie, po czym podeszłam do nich otwierając i be słowa wracając na łóżko.
-Nie przywitasz się zapytał Krystian.
-Cicho ja śpię...mruknęłam nakrywając głowę poduszką.

Krystian

Od Alex'a cd Allie

- o j cicho bądź - mrukłęm
- ale ja sobie proadzę
- nie sądze
- dlaczego - zapytała
- raczej nie wejdziesz na górę sama
Spojrzała na mnie
- no właśnie zostaję i ci pomaga, - odparłem
Allie?

Od Natalie do Dylana

Spojrzałam na niego i westchnęłam cicho. Byłam trochę wykończona zajęciami na uczelni, ale jakoś wytrzymam spacer.
- No dobra idziemy do tego lasu- powiedziałam i uśmiechnęłam się pogodnie.
- Ok - odparł i się uśmiechnął. Pokiwałam lekko głową. Skierowaliśmy się w stronę lasu. Na serio było tu pięknie.
- Czym się interesujesz? - spytałam po chwili.
- Interesuję się motoryzacją, muzyką, tekuondo i gram na gitarze, a ty? - zapytał mnie o to samo.
- Kocham biegać, malować i czytać książki. Czasem wyjeżdżam w góry i wspinam się. Czasem jeżdze na deskorolce, ale na przyjemności mam mało czasu, ponieważ jeszcze się uczę - odpowiedziałam na jego pytanie.
( Dylan ? )

Od Dylana CD Natalie

-No cześć przyjaciółko- powiedziałem na przywitanie
-Dylan
-Wczoraj obiecałaś mi spacer
-Nic nie obiecałam
-Obiecałaś- zacząłem się z nią droczyć- zresztą nie ważne i tak już nie uciekniesz
-Czyżby?
-Popatrza na budynek po lewej- spojrzała i zamarła oderwałem się od ściany i uśmiechnąłem. Odłożyła telefon i do mnie podeszła
-Skąd wiedziałem którędy pójdę?- spytała podejrzliwie
-Ja wiem wszystko. To teraz zapraszam na spacer do jakże pięknego lasu

Natalie?

Od Natalie do Dylana

Spojrzałam na chłopaka, który udawał, że ma na mnie focha. Patrzałam na niego uśmiechając się. Chciałam zacząć  się śmiać, ale powstrzymałam się.
- O nie mój nowo poznany znajomy ma na mnie focha! - krzyknęłam żartując.
- Mam małe pytanie Natalie - powiadomił mnie.
- Wal śmiało - rzekłam opierając głowę na rękach i uśmiechając się.
- W domu wszyscy zdrowi?
- Tak - prychnęłam i spojrzałam na ekran telefonu - Ej, Dylan ja muszę już spadać. Jutro mam z rana szkołę
- Tak szybko już idziesz? Ja się dopiero rozkręcam - powiedział zdziwiony. Westchnęłam cicho i wzięlam serwetkę. Wyciągnęłam z kieszeni długopis i napisałam na serwetce swój numer.
- Masz to mój numer - powiadomiłam go podajac mu serwetkę. Jutro kończę zajęcia o czternastej. Jak chcesz to zadzwoń i przejdziemy się - odparłam i wstałam od stolika. Ubrałam na siebie płaszcz i wyszłam z baru. Po powrocie do domu szybko się wykąpałam i poszłam spać. Następnego dnia wstałam o szóstej. Szybko ogarnęlam się. Po zjedzeniu śniadania poszłam szybko do szkoły. Gdy wracałam ktoś do mnie zadzwonił. Nie znany numer, ale ok.
- Natalie słucham - odparłam odbierając.
( Dylan ? )

Od Kushinory cd Staffa

-No ok. Będę wolno tak koło 17.- powiedziałam uśmiechnięta.
-To widzimy się o 18 koło kina ok?- zapytał się.
-Ok.

Szłam do kina gdy zaczepił mnie Staff.
-Hejka!- krzyknął.- Jaki film wybierasz?
-Mam ochotę na jakiś horror.- powiedziałam
-Ok, to chodźmy!

Staff?

Od Alie CD Alex'a

Chciałam się nie zgodzić, coś powiedzieć, ale po jego postawie widać było, że nie mam szans. Miał się mną opiekować chłopak nie dość, że nie lubię być od kogoś zależna to nawet nie znam jego imienia
-Jak ty wo gule się nazywasz?- na chwilę na jego twarzy pojawiło się zdziwienie
-Alex Black- powiedział w końcu
-Alie Cassel- przedstawiłam się też. Poszliśmy na dwór poczekać na taksówkę oczywiście Alex nie pozwolił mi iść samej- Em... Alex jestem pewna, że masz ważniejsze sprawy na głowie niż zajmowanie się mną- taksówka podjechała wsiedliśmy
-Już powiedziałem, że się tobą zajmę- mówił głosem, który mówił, że żaden sprzeciw nie ma sensu. Przygryzłam wargę, Dojechanie do mojego mieszkania zajęło chwilę. Zapłaciłam, chciałam wyjść o własnych siłach, ale chłopak był szybszy i mnie poniósł. Zaniósł mnie do mieszkania. Postawił, a raczej położył dopiero na kanapie
-Dzięki
-Potrzebujesz czegoś nie?
-Nie, dam sobie radę

Alex?

niedziela, 3 maja 2015

Od Alex'a cd Alie

- Bo przez ze mnie tu jestes
- A no tak
- No właśnie chodź odwiedzin cie
- Ale zamówiłam taksówkę
- A wiesz ze to mnie obchodzi podniosłem ja
-Teraz będę się tobą opiekował
- Nie musisz
-Musze i koniec

Alie?

Od Dylan'a CD Natalie

Uśmiechnąłem się krzywo
-Wiem. Taki urok osobisty- dziewczyna prawie parsknęła
-Jeśli tak to traktujesz...
-A ty nie?- spytałem spoglądając na nią
-Trudno powiedzieć
-Uraziłaś moją dumę- spróbowałem powiedzieć to poważnie, ale jakoś mi nie wyszło. Nadal się uśmiechnałem, ale założyłem ręce w znak focha

Natalie?

Od Alie CD Alex'a

-Stój nie musisz. Dałabym sobie radę- dziwne się czułam w moemncie gdy miał mnie w ramionach tak inaczej...
-Raczej nie- powiedział i szedl dalej
-Ale..
-Żadnych ale- powiedział, przez resztę drogi się nie odezwałam. Nie wiedziałam co powiedzieć. W końcu dotarliśmy do lekarza. W miarę szybko mnie przyjął. Kazał wyjść chłopakowi i zajął się moją nogą. Na miejscu zrobił zdjęcie i po około 15 minutach wszystko było wiadome. Oczywiście na moje "szczęście" okazało się być to złamanie piszczela. Czy może być gorzej? Dwa tygodnie uziemienia w domu. Tyle szczęścia, że nie było przemieszczenia ani nie było to złamanie otwarte. Założono mi gips i dostałam kule. Musiałam wyglądać genialnie. Westchnęłam. Wychodząc z gabinetu od razu zamówiłałam taksówkę
-Tak pod przychodnie...- na chwilę przerwałam gdy spostrzegłam tego chłopaka. Nie spodziewałam się go tu. Odwrócił głowę w moja stronę- za 10 monut tak będę czekać. Dowidzenia- chłopak podszedł do mnie
-I co?
-Złamanie. Nie za poważne. Posiedzę sobie w domu- powiedziałam niezbyt zadowolona. Czemu go to interesowało- Dlaczego czekałeś?

Alex?

Od Ally C.D. Nathana

- Ta.. Hej - uśmiechnęłam się lekko - Co tam?
- Nic, byłam na święceniu - mruknął.
- Mhm - mruknęłam - Co dziś robisz?
- Szczerze to nie wiem, pewnie potrenuję - odparł.
- A czy ty robisz coś jeszcze oprócz treningu? - zaśmiałam się.
- Nie widać? - uśmiechnął się lekko.
- Może... - powiedziałam cicho patrząc na ziemię.
Nathan?

Od Nathan'a cd Ally

Jeździłęm w czoraj cały dzień ćwicząc..
***
Natsępnego dnia obudziłem się, przeciągnęłem zjadłem ubrałem w kombinezon usiałem na motocykl i pojechałem do kościoła dziś poświecenie trwało to godzinę potem jeździłem jeszcze zaparkowałem w parku gdzie usiadłem na łąwce zobaczyłem dziewczynę cicho westchnąłem... Zobaczyła mnie o bosze...
- cześć - mrukłem
Ally ?

Od Staff'a cd Nina

- Śpij ja tu będę przy tobie cały czas - oznajmiłem
Pocałowałem ją w czoło kładąc się obok. Sam szybko zasnąłem.
Nina? Brak weny ;/

Od Ashley cd Nikodem

- Nikuś - powiedziałam - no daj się nie bądź taki sztywny nie ma z tobą zabawy - dodałam
Chciałam go znów pocałować lecz odpychał mnie delikatnie.
- Może pójdziemy do hotelu jakiegoś? - spytałam
- Po co? - zdziwił się
- No wiesz... Sam na sam w jednej sypialni wiadomo co z tego wyjdzie - zachęcałam go
Nikodem?

Od Niny cd Staff'a

- nie chce - powiedziałam
- przecież widze że chcesz
- no moze troszkę - odparłam
Przeciągnęłam się pociągnęłam go na sibeie że całkiem  leżał na mnie wtuliłam się w jego ramię
- kocham cię - szepnęłam i zamknęłam oczy'
Staff ?

Od Nikodema cd Ashley

Podobało mi sie to co robiła. I to strasznie ale co jakiś czas robiło mi się twardo. Oderwałem ją od siebie ale i tak plecami do mnie tańczyła chwyciłem ją za biust zciskajac jej no a co głośniej oddychała odwróciła się  i chciała mnie pocałowałac ale ja zrozumiałem co robię i przestałem lecz ta chciała mnie pocałować ale nie dawąłem jej
Ashley ?

Od Staff'a cd Nina

Uśmiechnąłem się i pocałowałem dziewczynę.
- Kocham cię - mruknąłem
Podniosłem ją i ponownie położyłem na łóżku.
- Idź spać - powiedziałem
Nina?

Od Ashley cd Nikodem

Spojrzałam na niego i pokiwałam głową na tak. Chłopak uśmiechnął się a ja odwzajemniłam szeroki uśmiech. Przysunęłam się do niego bardzo blisko i odwróciłam tyłem zaczynając ocierać się o chłopaka. Zjeżdżałam co raz w dół na co widziałam kątem oka uśmiech na jego twarzy.
Nikodem?

Od Niny cd Staff'a

- dobrze - powiedziałam - misiu - uśmiechnęłam się
Pocałowałam go znów ziewnęłam
- ale ja mówię serio
 - jestem twoja - szepnęłam
Staff?

Od Nikodema cd Ashlyn

Czekałem na ten jej taniec wiedziałem ze tak będzie. Gdy widziałem jak tańczyła uśmeichałem się szeroko ja nie byłem pijany ani trochę. Wykorzystałem to trochę położyłem dłoń na jej pośladki lekko zciskając spojrzała na mnie
- moge?
Ashlyn?

Od Staff'a cd Nina

- Nie zmuszaj się - powiedziałem
- Nie zmuszam - odparła
- Widzę że tak - mruknąłem
Pocałowałem ją namiętnie z języczkiem.
- Tylko pamiętaj że masz nikomu innemu się nie dawać bo inaczej to on pożałuje  - zaśmiałem się
Nina?

Od Ashley cd Nikodema

Za każdym razem brałam czystą tak samo jak chłopak i za każdym razem śmiał się z mojej nienaturalnej miny.
- Niedługo będzie trzeba iść - oznajmiłam
- Dopiero się zaczyna - powiedział
- No tak ale po tylu drinkach nie dam rady dojść do domu - zaśmiałam się
Poszliśmy na parkiet a mój mózg przestał normalnie funkcjonować, wypiłam zbyt dużo, jak nigdy. Powoli traciłam świadomość i zaczęłam bardziej prowokująco tańczyć do chłopaka.
Nikodem?

Od Niny cd Staff'a

Przytuliłam się do niego mocno
- będę się zmuszała - powiedziałam
- ie rób tego - oznajmił
- ale ja chcę - powiedziałam - spróbuje
Spojrzałam mu w oczy przyblirzyłam się do jego ust które zaczynałam co raz bardziej lubić pocałowałam go
- Staff.... ja....ja... też.... cię.... kocham - wymusiłam na sobie te słowa ulżyło mi gdy to powiedziałam
Staff?

Od Ally C.D. Nathana

Nie mam już do niego siły, eh.. Poszłam do domu. Przebrałam się w dres i założyłam bluzę. Wyjęłam laptopa i przejrzałam wszystkie serwisy typu fb, ask i instagram. Następnie poszłam do kuchni i wyjęłam chipsy. Włączyłam telewizję i otworzyłam chipsy. Kiedy była przerwa na reklamy wyjęłam laptop i zaczęłam przeglądać internet w celu znalezienia czegoś dla Loli. Zamówiłam jej kilka obroży i nową smycz. Dalej włączyłam stronę sklepu z ubraniami w celu znalezienia czegoś dla siebie. Dalej zaczął lecieć serial więc odłożyłam laptop i wpatrywałam się w ekran.
*Następny dzień rano*
Obudziłam się o 12. Ubrałam pierwsze lepsze rzeczy i zrobiłam sobie kanapkę. Zjadłam i założyłam Loli szelki oraz przypięłam smycz. Wyszłam na długi spacer, z którego wróciłam dopiero po 14.
Nathan? Co robisz ty? xD

Od Nikodema cd Ashley

- hmm - zasmyliłem się
- no dawaj
- dobra jeśli tak cghcesz to dobra - powiedziałem
Zaczeliśmy tanczuć i wogule co jakiś czas szliśmy do barku
Ashey ? brak weny

Od Staff'a cd Nina

Spojrzałem na nią lekko załamany.
- Nie da się do tego namówić, może z czasem coś poczujesz do mnie - powiedziałem
Usiadłem obok niej i przyglądałem się jej.
- Jesteś taka wyjątkowa - oznajmiłem
Pocałowałem ją w czoło.
- Nie zmuszaj się tylko - odpowiedziałem
Nina?

Od Alex'a cd Allie

Uderzyłem mocno w dziewczynę aż sam upadłem
- auć - powiedziała
Spojrzałem na nią
- przepraszam cię - odparłem
Próbowała stać ale z jej noga coś sie działo
- czekaj pomogę ci - odparłem
Wziąłem ją na ręce
- do lekarza trzeba - oznajmiłem
Zacząłem ja nieść

Od Ashley cd Nikodem

Patrzyłam się z dala na chłopaka uśmiechnięta.
- Głupek - powiedziałam ponownie do siebie
- Podać coś jeszcze? - spytał facet
- Tak, proszę czystą - odpowiedziałam
No skoro on uważa że nie da się bawić z trzeźwą dziewczyną to zaszaleje i pierwszy raz wezmę do ust czystą bez popitki. Trochę mnie skrzywiło na co chłopak zaczął się cicho śmiać. Wypiłam i podeszłam do niego.
- No to co tańczysz? - spytałam
Nikodem?

Od Niny cd Staff'a

Złaałam jego dłoń i spuściłam głowę zeszłam z niego i usiadłam obok
- przperaszam - wyjękałam
- za co ?
- że nic do ciebie nie czuję, przepraszam- cicho wyjęczałam
- a chcesz coś czuć ?
- tak - powiedziałam cicho'
Staff ?

Od Nikodema cd Ashley

* i baw sięz taką dziewczyną - mrukłem
- pilnuj swojej
- pozdradzam ją - zaśmiałem się
- podły jesteś - powiedziała
- trudno mogę to robić mogę zarywać do innych bo ja nie mam dziewczyny a tamta to była kuzynka ale ok - zaśmiałem sie
Spojrzałem na parkiet
- to ty pij mało a ja idę się zabawić - zaśmiałem się
Poszłem na parkiet
Ashley ?

Od Staff'a cd Nina

- Muszę odpowiadać? - spytałem
- Tak - odparła
- No bo... Ja cię kocham - mruknąłem
Podniosłem jej twarz i spojrzałem jej głęboko w oczy.
- Ale jak nie odczuwasz tego samego to nic nie szkodzi - powiedziałem lekko załamany
Nina? Brak weny ;/

Od Niny cd Staff'a

Spojrzałam na niego trochę smutna schowałam twarz w jego torsie było mi trochę głupio 
- odpowiesz  - zapytał
Cicho westchęłam
- skąd ja mam wiedzieć czy coś czuję czy nie ? Lubię cię i to bardzo ale czy coś więcej tego nie wiem 
Spusciłam wzrok
- wogule czego n atym ci tak zalezy * spytałam
Staff?

Od Ashley cd Nikodem

Uśmiechnęłam się.
- Całkiem sympatyczna - oznajmiłam
- No wiem - przyznał
- No to gratulację masz super dziewczynę, wygrywasz zawody - oznajmiłam ze szczerym uśmiechem
Wypiłam następnego drinka również z małą ilością alkoholu.
- Dlaczego tak słabo? - spytał
- Ale co? - zdziwiłam się
- No mało pijesz - oznajmił
- Bo wracam sama na piechotę to chcę mieć świadomość - oznajmiłam
Nikodem?

Od Nikodema cd aSHLEY

Spojrzałem na nią
- no dobra poznasz ja jak tak bardzo chcesz - powiedziałem
- aleprzecież - powiedziała zaskoczona
Poszłem na parkiet z skąd wzięłem dziewczynę
- Ashley to jest dziewczyna Lena, Lena to moja znajma Ashley - zaśmiałem sie
Pocałowałem dziewczynę w czoło tuląc ją mój brat zabrał ją do tańcza
- masz przedstawiłem ją ci
Ashley ?

Od Staff'a cd Nina

- Nie jest z tobą nigdy mi nie będzie dość - uśmiechnąłem się
Pocałowałem ją i objąłem ją w talii.
- Ale przyznam że ja też lubię jak na mnie leżysz - zaśmiałem się
- No widzisz - mruknęła
Uśmiechnąłem się i spojrzałem jej w oczy.
- To w końcu czujesz coś innego do mnie niż do tych wszystkich innych? - spytałem
Nina?

Od Ashley cd Nikodem

Uśmiechnęłam się lekko i spojrzałam na niego.
- Pozwoliły mi dzisiaj wyjść - zaśmiałam się
- No dobrze - odparł
Poczułam smród papierosów jak ja tego nie na widzę.
- Paliłeś? - spytałam
- Tak, chcesz? - zaproponował
- Nie dzięki ja nie palę - oznajmiłam - to gdzie ta twoja dziewczyna chętnie ją poznam - uśmiechnęłam się
Nikodem?

Od Niny cd Staff'a

Uśmeichnęłam się szeroko. Odwzajemniałam jego pocałunki.
- wybacz że to zrobię ale lubię na tobie leżec - powiedziałam '
Szybko znalazłam się na nim pocałowałam go namiętnie z języczkiem moje dłoie chodziły po gónj części jego ciała
- dopiero robiliś to a ty nie masz dość *- zdziwiłam sie
Staff ?

Od Nikodema cd Ashlyn

Wróciłem do domu gdzie nałożyłem dresy (w rozkroku tylko luźne) i białą kosuzlke i dopiero pojechałem na imprezę oczywiście moje rodzeństwo już było poszłem do barku gdzie się napiłem dwóch czystych potem poszłem zapalić i wróćiłem gdy chciałem podjeśc do barku zobaczyłem dziewczynę podeszłem do niej od tyłu
- a miałaś się bawic z psami - zaśmiałem sie
Ta szybko się do mnie odwróciła
Ashlym ?

Od Staff'a cd Nina

Trochę mi się to podobało. Uspokoiłem ją delikatnym pocałunkiem w szyję.
- Na spokojnie też jest dobrze - powiedziałem
Przeleciałem ją wzrokiem, odwiązałem i uśmiechnąłem się. Rzuciłem pasek gdzieś w kąt.
- Ale wolę dać ci się - zaśmiałem się
Namiętnie złożyliśmy na swych ustach pocałunek.
Nina?

Od Staff'a cd Kushinory

Uśmiechnąłem się przez telefon.
- Bardzo dobrze - odpowiedziała po chwili
- Robisz coś dzisiaj? - spytałem
- A coś konkretnego? - zaśmiała się
- Nie no ale chciałbym cię do kina wyrwać - oznajmiłem
Kushinora?

Od Ashley cd Nikodem

- Głupek - mruknęłam pod nosem gdy odjechał
Weszłam do środka i przywitałam się z piechami.
- No to dzisiaj w nocy mnie nie będzie - powiedziałam do nich
Przebrałam się w czarną sukienkę:


Założyłam do tego wysokie szpilki i pojechałam taksówką do tego klubu. Rozglądałam się za chłopakiem. Nie widziałam go nigdzie więc podeszłam do baru i wzięłam sobie sprite z alkoholem.
Nikodem?

Od Niny cd Staff'a

- zębyś się nie zdziwił - zaśmiałam się
- oj uproszcz mi zadanie - poprosił
- bez droczenia nie ma zabawy  -+ uśmiechnęłam się
Próbowałam ruszać nogami ale nie dawałam radyzaczęłema ciałem wogule ruszać
Staff?

Od Kushinory cd Staffa

-Dziękuje ci Staff...- powiedziałam.
-Nie dziękuj.-odpowiedział.
-Jak mogę ci się odwdzięczyć?
-Po prostu daj mi numer twojego telefonu...

Następnego dnia poszłam z Azorem do weterynarza i dowiedzialam się że nie wiele brakowała by pies zdechł... powiedziałam to Staffowi .
-I jak? Dobrze że poznaliśmy się przez przypadek?-powiedział


Staff?

Od Nikodema cd Ashley

- której nie mam ale dobra - powiedziałem śmiejąc się
- pa
- cześć
Zaczęła iść do domu ja patrzyłem na taki widok (pupa) i się uśmiechałem gdy się odwróciła ja zakąłdałem kask szybko znowu spojrzałem a ona znowu się popatrzyłą pomachałem i ruszyłem szybko
Ashley ?

Od Staff'a cd nIna

- Nogi też mam ci przywiązać? - spytałem
- Nie - odpowiedziała
- No już nie będę taki
Położyłem się nad nią i nogami oplotłem jej.
- Teraz się nie wyrwiesz - zaśmiałem się
Pocałowałem ją namiętnie.
Nina?

Od Ashley cd Nikodem

Zeszłam z motoru i popatrzyłam się na niego.
- No co? - spytał
- Ależ ty jesteś dziwny - oznajmiłam
- Dlaczego? - spytał
- Nie wiem po prostu jesteś - zaśmiałam się
- No to jeszcze raz miłej zabawy z psami - odparł
- Hah, no to jeszcze raz miłej zabawy z dziewczyną - odpowiedziałam
Nikodem?

Od Nathan'a cd Ally

- nie masz za co p[rzepraszać - odparłem w końcu
- ale ...
- nic, nie przepraszaj - oznajmiłem
Wsadziłem ręce do kieszeni... Patrzyłem na nią
- wybacz ale nie mam zabardzo czasu i muszę już isć - odparłem
- do tej dziewczyny?
- której ?
- no tej motocyklistki
- to była moja siostra ale ok, dobra serio cześć bo ja muszę jeszcze potrenować - powiedziałem
Zacząłem isć
- cześc - oznajmiłem
Poszłem do siebie i tam ulepszałem Yamahę potem nałożyłem kombinezon i zaczęłem jeździć po ulciach
Ally ?

Od Ally C.D. Nathana

- Od dnia kiedy się nie zgodziłam żeby iść z tobą na ten wyścig zrobiłeś się jakiś inny, a tak w ogóle to gratulacje - mruknęłam.
- Dzięki.. - odparł cicho i obojętnie.
- Posłuchaj nie wiem o co ci chodzi i przy takiej twojej postawie się raczej szybko nie dowiem. Przepraszam cię nie wiem za co ale jednak przepraszam - oznajmiłam.
Chłopak dalej milczał. Spojrzałam na niego. Lola leżała na chodniku obok nas i się nam przyglądała. Wiatr rozwiewał jej sierść. Stałam naprzeciwko chłopaka. Nie wiem już co myśleć, raz jest miły i w ogóle, a za chwile obraża się o nie wiadomo co. Lola wstała i trąciła mnie łapą jakby chciała już iść, ale ja nie chciałam. Spojrzałam w jego oczy, czarne piękne oczy, uwielbiam to, go.
Nathan?

Od Niny cd Staff'a

- ej no - mrukłam
Zaczęłam  się wiercić i zerwać się z ramy z łóżka
- to nic ci nie da - oznajmił
Westchnęłam
- siłą chcesz mnie wziąść ?
- tak
- to zobaczymy
Wykorzystałam że mam wolne nogi i nimi lekko go odepchnełam
- to sie pomęczysz - zaśmiałam sie
Staff?

Od Nikodema cd Ashley

- miłej zabawy z psami - zaśmiałem sie
- miłej zabawy z dziewczyną - odparła
- nie posiadam - odpowiedziałem z uśmeichem
Zaczęła iść podjechałem
- podwieźć - spytałem
Spojrzała na mnie
- będe wolno jechał
Usiadła na motocykl ale z przod ruszyłem jechałem z 150 km w końcu dotarłem
- to miało być wolnp - spytała
- sorry ale przy z 150 km dla mnie się stoi a nie jeździ - zaśmiałem się
Ashley ?

Od Staff'a cd Nina

- Mi mówią Staff - zaśmiałem się
Również spojrzałem jej w oczy po czym namiętnie pocałowałem. Gdy puściłem jej ręce od razu próbowała mnie przekręcić lecz ponowie ją przytrzymałem. Podszedłem na chwilę do szafy i wziąłem jakiś jej pas.
- Co ty chcesz nim zrobić? - zdziwiła się
- Nie będziesz prowadziła - odparłem
Przywiązałem jej ręce do ramy łóżka kładąc się z powrotem nad nią.
- Tak lepiej - powiedziałem
Nina?

Od Ashley cd Nikodem

- Motory się święci? - spytałam
- Tak - odparł
Zaczęłam się śmiać jednak gdy się zorientowałam że mój śmiech jest za głośny od razu przestałam.
- Gdzie idziecie na imprezę? - spytałam
- No tam niedaleko - odparł
- Aha no okej, dużo się dowiedziałam - uśmiechnęłam się
- Za tym skrętem w prawo - oznajmił
- No to dobra - powiedziałam - to na mnie już czas, psy czekają - dodałam
Nikodem?

Od NIny cd Staff'a

- to nie będziesz już proadził - powiedziałam
- będę
Chciałam przekręcić go ale złapałam mnie za nadgarstki i przygwoździł do łóżka tak że moja koszulka się podwinęła do góry
- nic z tego - powiedział
- wiesz co  ? zbok z ciebie - zaśmiałam się
Patrzyłam mu w oczy
Staff?

Od Nikodema cd Ashley

- nie nie zatrzymujesz mnie - oznajmiłem
- to czzemu nie jedziesz - zapytała
- bo na imprezę mi się nie śpieszy - powiedziałem '
- a to oni też ?
- tak
Przeciągnęłem się trochę było mi gorąco w tym kombinozonie
- a jutro jeszcze musze jechać i pojutrze
- gdzie - zapytała
 jutro na poświęcenie pojutrze na tor - odparłem
Ashley ?

Od Staff'a cd Nina

- No to już przestaje być zazdrosny - zaśmiałem się
Pocałowałem ją zmieniając pozycję że to ja byłem na górze.
- Ja prowadzę - oznajmiłem
- Nie bo ja - powiedziała
Próbowała się przekręcić lecz nie wychodziło to jej.
- Ja zawsze prowadziłem, prowadzę i będę prowadzić - uśmiechnąłem się
Nina?

Od Ashley cd Nikodem

Lekko się uśmiechnęłam.
- No dobra - powiedziałam- Czyli to był tylko trening?
- Tak - odpowiedział
Rozejrzałam się na odjeżdżających motocyklistów a następnie na chłopaka.
- Nie wracasz do domu? - spytałam - no chyba że cię zatrzymuję to wystarczy powiedzieć - zaśmiałam się
Nikodem?

Od Niny cd Staff'a

- od kolegi - oznajmiłam
 - robiłaś też to z nim - zapytał
Zaśmiałam się kręcoąc głową
- nie - powiedziałam- dał mi ją
Staff ?

Od Nikodema cd Ashley

Trochę mnie zamurowało
- przykro mi czasem się to zdarza - powiedziałem
- a twojemu bliskiem coś się takiego zdarzyło - spytała
- nie, u mnie nawet siostra jest dobra w jeźdżeniu więc nie wypadków nikt nie miał - oznajmiłam
- to dobrze - przyznała
- ta, ja czasem byłem w szpitalu - zaśmiałem się
- dlaczego ?
- a nie ważne
Ashley ?

Od Staff'a cd Nina

- Jakbyś mogła zawieść go tam gdzie mówiłaś - powiedziałem
- Mogłabym - oznajmiła
- To dobrze - uśmiechnąłem się
Odwzajemniłem jej namiętnie pocałunki.
- Tą bluzkę od kogo masz? - spytałem
Nina?

Od Ashley cd Nikodem

Uśmiechnęłam się lekko.
- No to ładnie - powiedziałam
- No - przytaknął chłopak
- Ale ty ogólnie dobrze jeździsz, nawet bardzo - pochwaliłam chłopaka
- Dzięki, a ty nie jeździsz? - spytał
- Kiedyś jak byłam mała to czasami jeździłam ze starszym bratem - mruknęłam
- A teraz czemu nie jeździsz z nim? - dopytywał
- No bo... miał wypadek... nie uratowali go - powiedziałam lekko smutna
Nikodem?

Od Nathan;a cd Ally

Spojrzałem na dziewczynę
- ja?  - spytałem
- tak ty
- nei obraziłem się - powiedziałem
- a co zazdrosny - spytała
- o co ? - spojrzałem na nią i stanąłem
- o tego chłopaka co rozmawiałam z nim ?
- Zac ? Nie nie jestem - odparłam - a wogule po co mam być ? Robisz co chcesz a ja się w to nie wtrącam
Zacząłem powoli iść
- więc czemu się nie odzywasz?
- bo nie mam takiej potrzby
Ally ?

Od Natalie cd. Dylana

Spojrzałam na chłopaka i uśmiechnęłam się do niego. Jestem taka, która nigdy się nie poddaje.
- Dylanie, przyjacielu ja się nigdy nie poddaję. Siedem kieliszków to dla mnie pestka - powiedziałam i chwyciłam pierwszy kieliszek. - Zdrowie! - krzyknęłam i szybko wypiłam zawartość kieliszka. I tak wypiłam szybko wszystkie siedem kieliszków. Dylan spojrzał na mnie.
- U szybko sobie poradziłaś - zauważył uśmiechajac się.
- Teraz twoja kolej przyjacielu - rzekłam wskazując mu na kolumnę kieliszków.
- No to do dna! - zawołał i wziął się za picie alkoholu. Gdy wypił ostatni kieliszek na koniec troszkę się skrzywił się. Zaśmiałam się patrząc na niego.
- Fajnie miny strzelasz - zauważyłam
( Dylan ? )

Od Ally C.D. Nathana

Kiedy szłam przez ulicę w parku zobaczyłam Nathana z kumplami, a w okół nich grupkę ludzi. Lola zatrzymała się i zaczęła załatwiać swoje potrzeby. Chwilę później kumple Nathana się rozeszli, on zresztą też chyba miał zamiar się zmyć. Lola skończyła swoje sprawy i była gotowa na wykonywanie moich poleceń.
- To teraz chodź - mruknęłam do suczki i zaczęłam powoli biec.
Biegłam i wymijałam ludzi na chodniku, miałam nadzieję, że uda mi się go jeszcze złapać. Ludzie dziwnie się na nas patrzyli, a Lola biegła ile sił jakby wiedziała o co mi chodzi, w sumie jej rasa to mądre psy, zresztą wszystkie takie zwierzaki, czy rasowe czy kundle są mądre.
- Rusz się psie - zaśmiałam się do zwalniającej suczki. W końcu dobiegłam do Nathana.
- No i o co ty się obraziłeś? - spytałam podchodząc do niego.
Nathan?

Od Staff'a cd Kushinory

Spojrzałem na dziewczynę a potem na psa.
- Gdy zobaczyłem jaka jesteś przerażona ruszyłem za tobą - powiedziałem
Dziewczyna ostrożnie pogłaskała psa i uspokajała go.
- Pomogę - odparłem
Spojrzałem na pysk psa, był naprawdę nieznośny, wszędzie była krew a ta kość wbiła mu się głęboko. Delikatnie wsadziłem rękę do pyska i ostrożnie wyjąłem kość. Kushinora trzymała go razem ze swoim wujkiem. Piszczał strasznie aż szkoda mi go było.
- Już po wszystkim - uśmiechnąłem się - macie wodę utlenioną? - spytałem
- Tak - mruknęła
Polałem psu ranę na szczęście już nie piszczał.
- Uratowany - powiedziałem wyrzucając kość do śmietnika
Kushinora?

Od Kushinory cd Staff'a

Uśmiechnęłam się. po chwili zadzwonił mój telefon.
-Halo? A Wujek Staszek! Hm? O mój boże! Ok, już jadę!- krzyknęłam do telefonu i rozłączyłam się. -Staff, miło było Cię poznać ,ale nie stety muszę jechać do wujka! Pa!

Gdy dojechałam na farmę wujka, i weszłam do kuchni ledwo stałam na nogach.
-Wujku... co stało się z Azorkiem?!- krzyknęłam przerażona gdy zobaczyłam pusk Azora umazany krwią. Podeszłam do psa ,a wujcio otworzył jego pysk.
Po chwili po drzwi ktoś zapukał. Podeszłam do drzwi cała zapłakana i otworzyłam je. Zobaczyłam Staffa.
-Staff co tu u licha robisz?!

Staff?

Od Dylana CD Crystal

-Dylan- usmiechnąłem się. Zamiat podać jej dłoń chwyciłem jej i lekko pocałowałem jak rycerze w dawnych czasach oczywiście tylko po to by ją zaczarować od razu cofnęła rękę. Ja za to poszerzyłem uśmiech
-Nie pozwalaj sobie- mrukna
-Przepraszam nie chciałem- pewnie żadna cześć mojej twarzy nie pokazywała, że mi żal, ale trudno
-Jasne- chyba jednak wyszedłem na zboczeńca.  W tej sytuacji oczywiście Tris zareagował i wcisnął się pod jej rękę tracąc ją lekko pyszczkiem.
-Może dasz się zaprosić na spacer?

Crystal?

Od Dylana CD Natalie

Uśmiechnąłem się i sięgnąłem po kieliszka po czym wypiłem
-Rozumiem, że to na znak przyjaźni- uśmiechnąłem się- chociaż ja bym to unaczej załatwił
-Jak?
-Poczekaj- powiedziałem i poszedłem do baru złożyłem zamówienie i po chwili wróciłem z tacką na której były dwa rzędy po 7 kieliszków. Położyłem jedną kolumnę przed Natalie drugą przed sobą
-Ja jutro mam...
-Wymiękasz?- spytałem

Natalie?

Od Crystal CD Dylana

No dobrze, może nie jest jakimś zboczeńcem i nie gada od rzeczy, ale i tak jakoś dziwnie mi nie pasuje. Może ćpa? Albo jest alkoholikiem? No co?
Zerknęłam w stronę psa. Ten wyglądał łagodniej niż baranek i tylko z wywalonym jęzorem machał ogonem. Nie wytrzymałam i podrapałam zwierzę za uchem. Uśmiechnęłam się pod nosem. To bydlę jest urocze. Wyciągnęłam rękę w stronę chłopaka.
- Jestem Crystal - wydusiłam starając się być miła.

Dylan?

Od Ashley cd Nikodem

Uśmiechnęłam się po czym weszłam do środka. Od razu przywitały mnie rozkoszne pieski. Nasypałam im karmy do obu ich misek i dolałam wody. Spojrzałam do kieszeni i nie mogłam znaleźć telefonu. Ruszyłam na tor wyścigowy, miałam nadzieję że Nikodem go ma. Gdy byłam na miejscu ujrzałam go i podeszłam do niego.
- Wiesz gdzie jest mój telefon? - spytałam
- Tak - powiedział wyjmując go ze swojej kieszeni
- Po co go miałeś? - spytałam
- A tak o - odparł z uśmiechem
Również lekko się uśmiechnęłam mimo że byłam dość zdenerwowana, wzięłam telefon.
- Pisał ktoś do ciebie, jakiś chłopak - oznajmił
- Kolega - odpowiedziałam
- I pisze do ciebie rzeczy typu, kocham, całuje? - spytał
- Jest gejem - odparłam ze śmiechem - kocha mnie po przyjacielsku a całuje tylko w policzek - dodałam
Nikodem?

Od Natalie cd. Dylana

Spojrzałam zdziwiona na chłopaka, który oczekiwał ode mnie odpowiedzi. Westchnęłam cicho i się lekko uśmiechnęłam do nowo poznanego chłopaka.
- Ok, mogę z tobą zatańczyć i tak nie mam nic do roboty. - powiedziałam i schowałam swój telefon do kieszeni spodni. 
- Jak się nazywasz? - spytał mnie po chwili. 
- Natalie, a ty? - zapytałam go o to samo upijając łyk swojego drinka.
- Dylan - odpowiedział
- Ładnie imię - zauważyłam i wstałam od stolika. Razem z chłopakiem poszłam potańczyć. Nawet dobrze tańczył. Po przetańczeniu pięciu piosenek wróciliśmy do stolika. Poszłam zamówić szybko dwa kieliszki czystej. Przyniosłam je do naszego stolika. Wypiłam swojego, a jednego dałam chłopakowi, który spojrzał na mnie.
- No pij - powiedziałam usmiechajc się
( Dylan ?)

sobota, 2 maja 2015

Od Bianki Cd Krystian

Spojrzałam na niego, śmiejąc się.
-Napalenie.....mruknęłam.
-No co ?
-Ty dobrze wierz co.
-Nie wiem.
-Dopiero przyjechałam, a ty już tylko o jednym....zaśmiałam się.
-Nie moja wina,że nie było cię tak długo.
-Och racja, trzy miesiące to jak wieczność.
-Może....zaśmiał się.
-Idiota....zaśmiałam się po czym pocałowałam go.

Krystian

od Nikodema cd Ashley

- maruda - mrukłem
- słyszałam
- miałaś słyszeć gdybać jechałem szybko na przeżyciem ze była z tyłu
- proszę siedzisz z tyłu
jechałem bardzi  szybko a kolo tirów przyspieszylam

Od Ashley cd Nikodem

- Wolę jechać z tyłu - powiedziałam
- Dlaczego? - spytał
- Nie lubię z kimś nieznanym być tak blisko - oznajmiłam
Chłopak spojrzał na mnie.
- Nie gap się na mnie tylko jedź bezpiecznie - odpowiedziałam
Nikodem?

os Nikodema CD Ashley

- oj nic się nie stanie
- ale się boje
zatrzymałem się wziąłem ja na przód przodem do mnie o wina lem jej nogi wokół mojego pasa ruszyłem dalej
- jeżdżę od 8 roku życia u żadnych błędów nie popełniam

Od Ashley cd Nikodem

Zaczęłam się trochę bać i mocno wtuliłam się w chłopaka zamykając oczy. Z jednej strony było fajnie zawsze coś szalonego niż normalne jechanie. Chłopak zwalniał i pokazywał mi różne miejsca.
- Nie jeździj tak szybko - powiedziałam
- Dlaczego? - spytał
- Bo się boje - odpowiedziałam
- Czego? - zdziwił się
- Że się wywalimy lub w coś walniemy - powiedziałam
Nikodem?

od Nikodema cd Ashley

Objęła mnie na co ja się uśmiechnąłem
- gotowa ?
- tak
nagle szybko ruszyłem a ta złapała się mnie mocniej uśmiechnąłem się szeroko. Jechałem bardzo szybko co jakiś czas się o sto hamując ze hamowania my na przednim kole gdy jechałem szybko w końcu jechałem z nią na jednym tylnym kole

Od Ashley cd Nikodem

Przyszłam do domu i odstawiłam psy poprawiając swój wygląd. Odstawiłam deskę na miejsce i ruszyłam w stronę parku. Byłam już na pmiejscu a chłopak już czekał.
- Co tak późno? - zaśmiał się
- Tylko o dwie minuty się spóźniłam - oznajmiłam
- No to wsiadaj - odparł
Chwilę się zastanawiałam ale w końcu wsiadłam chłopakowi za plecy.
Nikodem?

od Nikodema cd Ashley

- dobra tylko ja jeszcze po niego pójdę a przy okazji zaatakuje
- to za 15 min ?
- okej zdążę
- to do zobaczenia
ja poszłem si siebie wyciagnelem czarna yamahe i pojechałem zabraknąć potem czekałem na motorze na nią w parku
Ashley

Od Thomas'a

Spojrzałem na zegarek. Właśnue skończyłem pracę. Plany na resztę dnia? Najpierw przejść się p do lasu, a potem pójść na mecz. Dylana pewnie nie zostanę w domu. Czego innegi by się po nim spodziewać. Dużo łatwiej mi było z nim rozmawiać, gdy nie wiedział, że jestem gejem. To wszystko skomplikowało. Westchnąłem. Spacerowałem przez jakiś czas. Poszedłem prosto na mecz. Bylem już na trybunach, gdy nagle ktoś mnie zaczepił
-O co chodzi?- spytałem odwracając się w stronę postaci

Ktoś?

od Krystiana cd Bianki

Usmiechnalem sie  bardzo szeroko
- Kocham cię - szepnąłem
ona się uśmiechnęłam zrobiłem tak ze byłem nad nia pocalowalem ja namietnie spojrzalem w jej oczy
- kocham ksiksiężniczki moja
znów ja pocalowalem
- no i mam ochotę lol - zaśmiałem się

Od Ashley cd Nikodem

Gdy usłyszałam że na motorze lekko uśmiechnęłam się jednak nie chciałam pokazywać że się tak bardzo tym fascynuje.
- No jak musi być na motorze to niech będzie - powiedziałam
- To kiedy? Gdzie? O której? - wypytywał
- Dzisiaj, tutaj, zaraz po tym jak odstawie szczeniaki - oznajmiłam - może być? - spytałam
Nikodem?

od Nikodema cd Ashley

Usmiechnalem sie psy miała fajne
- znasz cześć miasta
- niw jeszcze ni miałam okazji pozwiedzać - przyznała
- jak chcesz mogę cię o prowadzić tylko ze
- ze ?
- ze to by było ma motorze na piechotę to byśmy ledwo co obejrzeli - zaśmiałem się
Ashley?

Od Bianki Cd Krystian

Spojrzałam na niego, delikatnie się uśmiechając.
-Po postu bądź sobą.
-Tego chcesz....zapytał.
-Tak.
-Więc dobrze.
-Ale chcę jeszcze czegoś.
-Czego ?
-Słów.
-Jakich ?
-Kocham cię...szepnęłam .

Krystian

Od Ashley cd Nikodem

Uśmiechnęłam się i lekko obluzowałam ich smycze. Spojrzałam na zakrwawiony łokieć i wytarłam krew o bluzkę zaczynając się cicho śmiać.
- Jak chcesz możesz im dać - oznajmiłam
Chłopak dał im po kilka a ja patrzyłam się na nich.
- Zostańcie - powiedziałam
Dałam chłopakowi smycze a sama pobiegłam po deskorolkę i wróciłam do nich odzyskując smycz.
Nikodem?

od Nikodema cd Ashley

- nic nie zrobiłem
włożyłem ręce do kieszeni poczułem coś wyjęłem to były jakieś przysmaki
- a może i mam coś dla psów bo mialem to dać Szczeniakowi kuzyn ce aleone dać im - uśmiechnąłem się
psy gdy zobaczył przysmak były spokojne juz

Od Krystiana cd Bianki

- jeśli nie chcesz ją to zrozumiem - powiedziałem
spojrzała na mnie
- ja nie zmusza będę przyjacielem dla ciebie jakiego zechcesz złośliwego miłego będę kimś kim będziesz chciała

Od Dylana CD Natalie

Cały dzień był jakiś pokręcone. W końcu późnym południem wybrałem się do baru trochę się zabawić. Większość osób nie zwracało na mnie uwagi zresztą jak zwykle. Zamówiłem piwo i rozejrzałem się po pomieszczeniu. Grała muzyka wprost do tańczenia. W jendym z stolików zobaczyłem jakoś dziewczynę. Sprawdzała coś na telefonie podszedłem
-Zatańczysz?- spojrzała na mnie znad telefonu
-Em... - zaczęła
-No choć się rozerwać co ci szkodzi?- uśmiechnąłem się lekko

Natalie?

Od Ashley cd Nikodem

- A już się zastanawiałam - zaśmiałam się
- Będą szczeniaki? - spytał
- A co może chcesz? - zapytałam ze śmiechem
- Raczej nie - odparł
- Ale dziwne musiałeś coś zrobić bo zwykle są spokojne jak jeżdżę na desce - oznajmiłam
Nikodem?

Od Bianki Cd Krystian

Westchnęłam cicho zamykając oczy.
-Nie.
-Co nie ?
-To nie tak miało być.
-Jak ?
-Mieliśmy być przyjaciółmi, niczym więcej.
-A nie chciała byś czegoś więcej.
-Chciała bym, ale nie wiem czy o dobry pomysł.

Krystian

Od Nikodema cd Ashley

- nie widać - zaśmiałem się
- bo to dogi..
- niemieckie tak wiem - uśmiechnąłem się
- skad wiesz ?
- głupi nir jestem

Od Dylana CD Crystal

Znudziło mi się siedzenie w domu z bratem. Prawił jakiś swoje wywody. Same nudy. Szanowałem go, ale mnie wkurzał. Poszedłem się przejść, wziąłem ze sobą Trisa  wylądowałem w parku. Przez chwilę po prostu spaceriwałem. Na jednej z ławek zobaczyłem jakąś dziewczynę. Puściłem psa i się dosiadłem. Od razu się odsunęła. Aż tak źle wyglądałem?
-Spokojnie nie jestem jakimś zboczeńcem- zrobiłem obronny gest
-Niby skąd mam wiedzieć?
-Bo tak powiedziałem? A i bo on też tak uważa- wskazałem Trisa który przyszedł do nas i orzyjaźnie machał ogonem. To jedna z jego zalet często pomaga mi w przekonaniu do soebie dziewczyn

Crystal?

Od Krystiana cd Bianki

- a może ja nie chce być twoim przyjacielem - rzekłem
- a kim
- kimś więcej kimś kto sprawi że nie będziesz się smuci
przytuliłem. Ja id tyłu

Od Ashley cd Nikodem

Spojrzałam na chłopaka lekko uśmiechnięta.
- Ashley - oznajmiłam
Chłopak wyciągnął rękę którą chwyciłam i lekko potrząsnęłam puszczając.
- Lary ! - krzyknęłam gdy znów zaczął szczekać
- Duże - zaśmiał się
- Jeszcze szczeniaczki, nie mają roku - oznajmiłam
Nikodem?

Od Bianki Cd Krystian

Westchnęłam cicho odwracając się do niego plecami.
-To dziwne brzmi.
-W jaki sensie.
-Ty dobrze wierz.
-Nie wiem.
-Przyjaciele.
-No.
-Oni tak nie mówią...mruknęłam.

Krystian

Od Krystiana cd Bianki

- ja się nigdy nad nikim ni uzalniam
- jasne
- no taj ja chce się tylko tobą zjac
pocalowalem ja
- chce żebyś była szczęśliwa i żadko się smuci la

Od Natalie

Późnym popołudniem wróciłam do domu z uczelni. Studia cholernie męczyły człowieka.  Po powieszeniu swojego płaszcza do szafy postanowiłam iść się przejść, aby odpocząć po całym dniu ciężkiej pracy. Postanowiłam iść się przejść i pozwiedzać miasto. Przebrałam się w białą koszulę, jeansy. Na ramię zawiesiłam listonoszkę.  Postanowiłam pójść na imprezę zaszaleć. Gdy weszłam do znanego baru oniemiałam. Było w nim pełno ludzi. Znalazłam miejsce w kącie nie daleko baru. Po zamówieniu drinka usiadłam czytając wiadomości na telefonie. Po chwili, ktoś podszedł do mojego stolika.

( Kto odpisze ? )

Od Bianki Cd Krystian

Cicho westchnełam ocierając łzy.
-Nie musisz...szepnęłam.
-Czego ?
-Zajmować się mną.
-Ale ja chcę.
-Ale ja ni chcę.
-Dla czego ?
-Nie chce by ktoś się, na demnął użalał...szepnęłam,

Krystian

Od Krystiana cd Bianki

Spojrzałem na nią zszokowany przytuliłęm ja mocno
- przykro mi
Zaczęła cicho szlochać
- przepraszam, obiecuję że ja się tobą zaopiekuję
Przytulałem ją do siebie
Bianka?

Od Bianki Cd Krystian

Ścisnęłam rękę w pięść zamykając oczy.
Wspomnienia wróciły, jej ostatni uśmiech, dotyk słowa,ból po jej utracie, nie chciałam o tym pamiętać.
Otworzyłam oczy cicho mrucząc coś pod nosem.
-Nie słyszę.
-Babcia...ona...zaczęłam ale nie skończyłam.
-Co?
-Ona nie żyje szepnęłam.

Krystian

Od Nikodema cd Ashley

- nie a co miałyby zrobić - spytałem z uśmiechem
 - ugrźć no nie wiem - zasmiałam sie
- nie no fajne psy - odparłem pogłaskałem jednego
Dziewczyna mi się przyglądała
- wcześniej cię tu jakoś nie widziałem
- dopiero tu przyjechałam
- aha rozumiem, po za tym Nikodem
Ashley ?

Od Krystiana cd Bianki

Uśmiechnąłem się tuląc ją do siebie
- to się dziś w końcu wyśpię
- a co komuś innemy proponowąłes to ?
- nie siedziałem z barcimi do 4 rano - zasmiałem się - nudno mi było bez ciebie - szepnąłem
Pocałowałe ją w czoło
- czy twoja babcia żyje wyszła z tego ?
Bianka?

Od Bianki Cd Krystian

Weszłam do łazienki, trochę trwało mi umycie się,ogarnięcie itp. kąpiel sprawiła mi wielką przyjemność, zrelaksowań wyszłam z łazienki, wchodząc do pokoju.
-O trafiłeś - zaśmiałam się.
 -Jak widać, zawsze tak długo się myjesz- zapytał.
-Nie.
-To czemu ?
-Bo dziś miałam taką chęć....położyłam się wtulając się w niego.

Krystian

Od Krystiana cd Bianki

Zaśmiałem się
- wiesz do kanapy się nie przytule więc wolę z tobą - powiedziałem
- okej pokazać ci gdzie jest ?
- sam tafię
Poszła do łazienki ja zalazłem szybko łóżko zdjąłem tylko koszulkę i się położyłem czekając na nią trochę jej to zajęło
Bianka?

Od Bianki Cd Krystian

Spojrzałam na niego pytająco.
-Dla czego na kanapie ?
-No a masz inne miejsce.
-Mam.
-Jakie ?
-Moje łóżko.
-Planujesz coś - uśmiechną się.
-Wybacz nie dziś....uśmiechnęłam się mijając go.
Chłopak spojrzał na mnie nic nie mówiąc.
-To co śpisz zemną, czy serio wolisz tą kanapę.

Krystian

Od Krystiana cd Bianki

- nie mam szepnąłem - przytuliłem ją delikatnie
Spojrzałem w jejj oczęta
- zostanę
- dziękuje
Weszliśmy do środka delikatnie ją pocałowałem ale namiętnie
- śpię na kanapię - spytałem
Bianka?

Od Bianki Cd Staff

Spojrzałam na niego mrużąc oczy.
-Wiedziałam,
-Co.
-Żeś zbok.
-Co ?
-To samo tylko głośniej.
-Nie jestem zbokiem.
-To gdzie się patrzysz.
-Tak gdzie oczy same suną.
-Jak cię walne to posuną jeszcze niżej...mruknęłam.

Staff

Od Bianki Cd Krystian

Chłopak chciał już iść, jednak ja złapałam go za rękę,mówiąc bardzo cicho.
-Zostań.
-Słucham.
-Zostań zemną na noc.
-Dziś ?
-Tak.
-No nie wiem.
-Jeśli masz jakieś plany, to spokojnie możesz iść, odparłam delikatni się uśmiechając.

Krystia

Od Staff'a cd Bianka

- Satysfakcje sprawiło to że mogłem widzieć cię w bieliźnie - zaśmiałem się
- Ale nic nie było widać - odparła
- Zastanowiłbym się nad tym co powiedziałaś przed chwilą - odpowiedziałem
- A ja nie jestem pewna że nic nie widziałeś - oznajmiła
- To jeszcze raz zdejmij bluzkę i się schyl dowiesz się co widziałem - powiedziałem
Uśmiechnąłem się łobuzersko.
Bianka?

Od Ashley

To już mój drugi dzień w nowym miejscu, na szczęście uzbierałam trochę sobie na dom. Zbierałam dość długo bo jako kelnerka nie zarabia się milionów. Wyszłam z psami na spacer, oczywiście ja na desce a one mnie ciągnęły. Zawsze było to na spokojnie nawet jak zobaczyły kota. Jednak ktoś musiał zwrócić ich uwagę i mocno mnie pociągnęły, upadłam a one podbiegły do jakiegoś chłopaka. Nieświadoma wstałam a moim oczom ukazała się postać płci męskiej. Lary szczekał ale nie gryzł a Jassie jako że była przyjazna dawała się mu głaskać. Podbiegłam do nich i chwyciłam za smycze.
- Lary spokój -krzyknęłam
Chłopak spojrzał się na nie a następnie na mnie.
- Jak coś to przepraszam za nie, coś ci zrobiły? - spytałam
Ktoś popisze?

od Krystiana cd Blanki

- dobrze
Wtszliśy z klubu i skierowaliśmy się w stronę motocyklu pojechałem do niej
***
Gdy doatraliśy odprowadziłem ją do drzwi pocałowałem ją i miałem zamiarb już
Bianka? brak weny

Od Bianki Cd Staff

Spojrzałam na niego wrednie się uśmiechając.
-Chciał byś.
-No czemu nie.
-Muszę cię zasmucić.
-Co ?
-Nie przytulę się do ciebie.
-Dla czego ?
-Bo sprawi ci to satysfakcje.
-Tak myślisz.
-Tak a tego nie chcę....uśmiechnęłam się do niego.

Od Bianki Cd Krystian

Tańczyliśmy świetnie się przy tym bawiąc, byłam dziś trochę zmęczona po tym wszystkim sam powrót trwał prawie cztery godziny,po paru tańcach wróciłam na miejsce.
-Masz już dość, zapytał.
-Trochę.
-Zmęczona.
-Tak.
-Może odwieść cię domu.
 Uśmiechnełam się delikatnie patrząc na niego.
-Jeśli chcesz to była bym wdzięczna.

Krystian

Od Staff'a cd Bianka

- To zobaczymy jak zareagujesz na te sceny - zaśmiałem się
Oglądaliśmy z zaciekawieniem aż nagle wyskoczyła jakaś dziwna, przerażająca twarz. Dziewczyna lekko się zatrzęsła a ja zacząłem się śmiać.
- No i co boisz się - zaśmiałem się ponownie
Co chwilę piłem cole a dziewczyna skubała popcorn.
- Mówię przecież jak się boisz możesz się przytulić - oznajmiłem
Bianka?

Od Krystiana cd Bianki

Odwzajemniłem jej pocałunek
- dlaczego nie dzwoniła, marwiłem się o ciebie - - przyznałem
- serio ? ty - spytała zdziwona
- tak ksieżniczko - odparłem
Pocałwoałem ją
- ni będę ciebie nic dzisiaj pytał jutro się zaczął pytania
Pocałowałem ją zamówilismy drinki wypiła normalne a ja czyste poszliśmy na parkiet położyłem dłonie na jej pośladkach i zaczęłem tańczyć z nią
Bianki ?

Od Bianki Cd Krystian

Odjechałam stamtąd chodź bardzo tego nie chciałam, wróciłam do swojego starego miasta,czułam się jak bym tu nie była, z dobre dziesięć lat, po woli weszłam do mojego starego domu, było tam pusto i ciemno, rozpakowałam się posprzątałam i ruszyłam, do szpitala gdzie była moja babcia,widać było,że jest bardzo chora siedziałam przy niej dzień w dzień, tak jak dzwoniłam do Krystiana rozmowa z nim na prawdę mi pomagało ,miałam nadzieję,że ona jednak przeżyje, dobre dwa miesiące, przychodziłam do niej jednak jej stan się pogarszał.
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Pewnego pięknego dnia gdy myślałam,że wszystko już będzie dobrze ona zmarła,załamałam się wyłączyłam telefon przez długi czas nie dawałam znaku życia, nie chciałam z nikim rozmawiać jedyna osoba którą kochałam odeszła,minął miesiąc w końcu przestałam płakać i postanowiłam wrócić do mojego domu,do ludzi których znałam.

Trzy miesiące później.

W końcu wróciłam, słońce pięknie oświetlało miasto,wyciągnęłam z auta torbę i zabrałam ją do domu,wypakowałam się i postanowiłam, tak samo jak kiedyś iść na imprezę, nie chciałam pamiętać o tym co się stało,wolałam zapomnieć.
Ubrałam się w sukienkę i ruszyłam do klubu, tam przy najmniej, mogłam zapomnieć o tym wszystkim.usiadłam przy barze odpoczywając, gdy nagle poczułam czyiś dotyk, odwróciłam się i zobaczyłam Krystiana, uśmiechnęłam się do niego ciepło, nic nie powiedziałam tylko pocałowałam go.

Krystian

Od Krystiana cd Bianki

- czegoś nie zapomniałaś  -zapytałem
- czego?
Pociągnąłem ją za nadgarstek bliżej siebie
- tego - szepnąłem
Namiętnie ją pocałowałem ona to odwzajemniła gdy się oderwalisy weszła do samochodu i ruszyła włożyłem ręce w kiesznie.  Zacząłem iść do siebie
Bianka?

Od Crystal

Stanęłam na progu mojego nowego domu. W końcu mogę poczuć smak wolności, którego już tak dawno nie czułam. Pospiesznie rzuciłam w kąt torbę i jak gdyby nigdy nic wskoczyłam na kanapę. Niestety nie było mi dane odpoczywać do wieczora, gdyż po jakimś czasie mój żołądek zaczął dawać o sobie znać. Westchnęłam i z jękiem podniosłam się na nogi. Dopiero teraz zobaczyłam, jak mój dom jest ładnie urządzony. Mogłabym pozwiedzać, co gdzie jest, ale mam ważniejszą sprawę na głowie, a mianowicie - napełnienie żołądka i ewentualne zakupy. Przydałby się jakiś współlokator, nie musiałabym co drugi dzień biegać do spożywczaka. No cóż, na razie to sobie mogę jedynie pomarzyć.
W biegu wsiadłam na swój motor i pojechałam do najbliższej knajpy jaka była, a okazała się nią chińska restauracja niedaleko parku. Mnie pasuje, nawet bardzo. Uwielbiam chińszczyznę. Ledwie otworzyłam drzwi, a uderzył mnie zapach kurczaka i sosu słodko-kwaśnego. Siedząc na stołku barowym złożyłam zamówienie na wynos i zapłaciłam. Kilka minut później dostałam to, czego oczekiwałam.
- A może bym przeszła się do parku? - zapytałam samą siebie wychodząc na świeże powietrze.

***
Znalazłszy w końcu pustą ławkę, usiadłam na samym brzegu. Zdążyłam już zjeść i wywalić opakowanie z logiem do kosza (który na moje szczęście był dwa kroki od ławki), kiedy ktoś się przysiadł. Instynktownie się odsunęłam. No co? Ludzie są dziwni. 

Ktoś?

Od Bianki Cd Staff

Spojrzałam na niego, po czym wybuchnęłam śmiechem.
-Chciał byś.
-No chciał bym.
-Niestety muszę ci zasmucić.
-Czym ?
-Ja się nie boję.
-Czyż by.
-Nom.
-Nie wierzę,.
-To uwierz, bo tylko bardzo straszne sceny mnie przerażają, więc nie ma szans.

Staff

Od Staff'a cd Bianka

Uśmiechnąłem się delikatnie.
- Wolałbym cię przytulać pół nagą - zaśmiałem się
- No widzisz masz problem - odparła ze śmiechem
Poszedłem po popcorn i cole. Wróciłem włączając film. Spojrzałem jeszcze raz na dziewczynę i założyłem spodnie.
- Jak się będziesz bała to się przytul - zaśmiałem się
Bianka?

Od Bianki Cd Staff

Spojrzałam na niego, delikatnie się uśmiechając.
-Jak widać nie, ręce całe, nogi całe, więc jest oki.
-To dobrze.
-A z wyglądu wydaje się być słodki....odparłam.
-Ha ha, jak widać tylko z wyglądu - zaśmiał się chłopak.
-No jak widać.
-To co oglądamy - zapytał.
-No tak włączaj to.
-Ok.
Ubrałam się z powrotem, w swoje ubrania czekając aż włączy film.
-Ubrałaś się - zapytał siadając obok.
-No a co ty myślisz, pół naga siedzie nie będę - zaśmiałam się.

Staff

Od Staff'a cd Bianka

- Mam jakiś o duchu w dziewczynce, o egzekutorach - zaśmiałem się
- Może być - odparła
- Nie będziesz się bała? - spytałem
Dziewczyna spojrzała się na mnie unosząc jedną brew.
- No wiesz... Bo to jest trochę taki straszny ale jak coś to się we mnie możesz wtulić - zaśmiałem się
Nagle nie wiadomo skąd wbiegł Teru. Złapałem go bo zaczął się rzucać z zębami na dziewczynę. Założyłem mu kaganiec i odepchnąłem dalej.
- Sorry taki trochę agresywny do obcych, nic ci nie zrobił? - spytałem
Bianka?

Od Bianki Cd Staff

Pokręciłam głową śmiejąc się.
-Nie, lepiej nie.
-Czyli nie chcesz.
-Nie.
-A jeszcze, przed chwilą taka chętna.
-No widzisz, kobieta zmienną jest.
-Właśnie widzę.
-No to co teraz....zapytałam.
-A bo jakiem, ty coś wymyśl.
-Masz jakieś fajnie filmy, typu horror lub dramat ? - zapytałam.

Staff

Od Staff'a cd Bianka

Uśmiechnąłem się lekko.
- Nie zamierzam cię upić i... - zaśmiałem się
- I co? - spytała
- I nie zamierzam cię zaliczać no chyba że chętna - odparłem
Zaczęliśmy się śmiać, wypiłem swój napój.
- Jak chcesz mogę ci nalać piwa lub wódki - odparłem
Bianka?

Od Eleny CD Iana

- No dobrze więc jestem Elena Gilbert mam 18 lat i lubię muzykę... - uśmiechnęła się i założyłam rękę na rękę. - No to co robimy ? - zapytałam i spojrzałam na Iana.
- A co byś chciała ?
- Hmm... iść na plażę ale nie jestem przygotowana..- stwierdziłam i dodałam - .. w sumie to z tond jest blisko do mojego domu mogli byśmy podejść wzięłam bym kilka rzeczy na plażę - widać było że stara się nadążyć nad tym co mówię - To co ?

Ian ?

Od Iana' Cd Steven'a

Spacerowałem sobie spokojnie, to mieście nie było nic do roboty, znałem już wszystkich z mojego osiedla, nie którzy byli fajni a nie który nie,na ławce zobaczyłem siedzącego mężczyznę,nie znałem go więc postanowiłem podejść i zagadać.
-Cześć...odparłem wyciągając w jego stronę dłoń.
-Cześć, kim jesteś- zapytał.
-Ian a ty ?
-Steven.
Przyjrzałem się mu nic nie mówiąc.
-Coś nie tak - zapytał.
-Jesteś nowy, co nie ? zapytałem.

piątek, 1 maja 2015

Od Bianki Cd Krystian

Uśmiechnełam się patrząc na niego.
-Na pewno skorzystam.
-Mam nadzieje...uśmiechną się.
Westchnęłam cicho siadając na łóżko,nie za bardzo chciało mi się tam wracać, jednak nie miałam wyboru, wstałam z łóżka zdjęłam torbę spinając włosy i zakładając kurtkę.
-To co idziemy - zapytałam.
-Tak - chłopak wziął moją torbę, i zszedł z nią na dół,otworzyłam mu drzwi by mógł wyjść, po chwili wyszłam za nim, otworzyłam bagażnik a Krystian wsadził tam torbę.
-To co mogę powiedzieć, do zobaczenia odparłam uśmiechając się.

Krystian

Od Krystiana cd Banki

- rozumiem
wsadzilem ręce do kieszeni
- jak chcesz mogę ci pomoc się spakować
- okej
zaczelismy do niej iść pomimo jej
- jakbys chciała pogadać to zadzwoń będę cały czas pod telefonem
podałem jen swój numer telefonu
- dzwon śmiało
pocaloealem ja i przytuliłem
-

Od Bianki Cd Krystian

Spojrzałam na niego, po czym odparłam.
-Ja wracam do domu.
-Nie zostaniesz.
-Nie mogę, jeszcze dziś muszę się spakować i wyjechać.
-Gdzie ?
-Do domu.
-Przecież tu jest twój dom.
-Nie, moi rodzice wyjechali za granice i nie mam z nimi konaku, od kont miałam 5 lat, mieszkałam z babcią,a dziś dzwonili,że jest w szpitalu muszę do niej jechać, ona mnie teraz potrzebuje,nie mogę tu zostać wrócę, gdy z babcią będzie lepiej....odparłam patrząc na niego.

Krystian


Od Krystiana cd Banki

- dobra - oznajmilem
pocalowalem ja namietnie
- będę do twoich usług ksiezniczko
- zawsze ?
- tak w nocy tani kiedy będę nachlany zawsze
- trzymam vi za słowo
- dobrze To co teraz robimy

Od Bianki Cd Staff

Spojrzałam na niego, potem na napój.
-No nic tu nie dałem...odparł.
-Wiem.
-To czemu tak patrzysz.
-Bo lubię.
-Ok to lać.
-Tak.
Po chwilo moja szklanka, była już pełna wypiłam po woli napój patrząc na chłopaka.
-Nie masz łyski, piwa czy coś w tym stylu...zapytałam 

Staff


Od Bianki Cd Krystian

Spojrzałam na niego uśmiechając się.
-Miło słyszeć coś takiego.
Chłopak uśmiechną się patrząc na mnie.
-Niech będzie.
-Co ? zapytał.
-Polubiłam cię, jesteś spoko, i też potrafisz zająć się dobrze kobietą,więc na razie nie mam nic przeciwko.
-Na razie ?
-No wież, jeśli znajdę sobie partnera, nie będę przecież go zdradzać...zaśmiałam się patrząc na niego.

Krystian

Od Staff'a cd Bianka

- Jaki małolacie - zaśmiałem się
- no tak - odparła ze śmiechem
- A chcesz poznać co to rozkosz? - spytałem
- Bo ty niby umiesz - zaśmiała się
- No nie wiesz czy umiem czy nie ale możesz się przekonać - zacząłem się śmiać
Przyniosłem cole i dwie szklanki. Nalałem sobie do pełna.
- Chcesz? - spytałem
Bianka?

Od Bianki Cd Staff

Uśmiechnełam się mówiąc.
-Dla mojej satysfakcji.
-Satysfakcji ?
-Tak.
-Po co ci ona ?
-Bo lubię ją mieć.
-Typowa baba.
-Ha ha dzięki.
-Nie ma za co.
-To co teraz robimy, gramy dalej, oglądamy telewizor, czy może zrobimy coś innego małolacie....zaśmiałam się patrząc na niego.

Staff

Od Krystiana cd Banki

- rozumiem - odparłem - ale taka nie jestes
- ale tak widać
- dla mnie niw jesteś spoko łaska która wie czego chce i tyle i zaspokaja mnie w łóżku co nie jest częste
pocalowalem ja
- ale jak chcesz mogę przestac

Od Staf'f'a cd Bianka

Zaśmiałem się patrząc w jej oczy.
- no mogę zdjąć - powiedziałem
Udawałem że ściągam.
- Nie - powiedziała
Wybuchnęliśmy śmiechem a ja usiadłem z powrotem na miejsce.
- No to poco grać dalej? - spytałem
Bianka?

Od Bianki Cd Krystian

Spojrzałam na niego, trochę zaskoczona, jego propozycją.
-No nie wiem.
-Czego nie wież ?
-No wierz, fajnie się bawiliśmy i w ogóle, ale no wież.
-No niem.
-Nie chce wyjść na łatwą laskę.
-Łatwą ?
-Tak, no wież znamy się tak krótko, a ja już z tobą spałam, to trochę krępujące odparłam.

Krystian

Od Bianki Cd Staff

Chłopak rozdawał, a ja patrzyłam na niego, rozdał ostatnią partię kart, od tego zależało kto wygra a kto przegra,każdy z nas chciał wygrać, dla tego skupiliśmy się oboje i zaczęliśmy grać,ostatni raz udało mi się wygrać, zaśmiałam się patrząc na niego.
-I co teraz zapytałem.
-No nie wiem.
-No wierz wynikało by z tego,że powinieneś zdjąć bokserki.
-A powinienem....zapytał.
-Nie bo gramy tylko do bielizny zaśmiałam się patrząc na niego.

Staff

Od Krystiana cd Banki

podeszlem do niej i ją pocałowałem 
- przecież to mialby tylko przyjacielski se.ks
-ale jakbyś chciała to powtórzyć bo ja jestem chętny jak na razie bardzo mnie zaspokilas
pocalowalem ja 

Od Staff'a cd Bianka

- Jak chcesz - mruknąłem
Nie mogłem oderwać wzroku od dziewczyny i nie zastanawiałem się nad tym co mówiłem.
- Chciałbym cię - zaśmiałem się po chwili
Spojrzałem na karty i tym razem ja rozdawałem.
Bianka? Sory brak weny ;-;

Od Bianki Cd Staff

To było dziwne, nigdy nie przegrałam dwa razy pod rząd, jednak nic nie mówiąc, uśmiechnęłam się tylko wstając,i zdejmując z siebie bluzkę.
-Podoba się....zapytałam.
-Bardzo zaśmiał się.
-Idiota....zaśmiałam się, rozdałam kary i znowu graliśmy, tym razem ja wygrałam a chłopak zdją spodnie.
-To już nie ma sensu...odparłam.
-Czemu ?
-Już cię rozebrałam.
-Jeszcze nie.
-Ok ostatni raz.
-Spoko.
Zagraliśmy jeszcze raz, tym razem on wygrał śmiejąc się zemnie,zdjęłam spodnie siadając na łóżku, to co ostatni raz kto z nas przegra tak....zapytałam uśmiechając się.

Staff

Od Staff'a cd Bianka

- Gram - zaśmiałem się
Graliśmy nadal ponownie ja wygrałem śmiejąc się do dziewczyny.
- No zdejmuj - powiedziałem
- Dlaczego wygrywasz? - spytała
- Bo umiem grać - odparłem
\Bianka?

Od Alie CD Alex'a

Następny dzień. Mogłam w końcu trochę pospać. Gdy w końcu się obudziłam i wykopałam z łóżka zrobiłam sobie śniadanie i się przebrałam. Przez chwilę usiadłam zastanawiając się co mogę zrobić. W końcu po prostu wyszłam. Poszłam na zakupy, jakoś specjalnie nie zajęło mi to dużo czasu i po godzinie szłam już z torbami okrężną drogą do domu. Miałam założone słuchawki i pogrążyłam się w myślach. Nagle coś mocno uderzyło w moją nogę, a następnie ktoś mnie przygniótł do ziemi. Gdy się zorientowałam co się dzieje otworzyłam oczy. Zobaczyłam znowu tego chłopaka. Zaczął się podnosić. Spróbowałam zrobić to samo, ale ból w nodze mi to uniemożliwił
-Cho**ra- mruknęłam i padłam z powrotem na ziemię

Alex?

Od Bianki Cd Staff

Zaśmiałam się patrząc na niego.
-Możesz zdjąć.
-Co takiego zapytał.
-Pierścionek...zaśmiałam się.
-Ej no.
-No wierz, ja mam spodnie, bluzkę podkoszulkę a i bluzę dobrze,że jej nie zdjęłam.
-Byłaś przygotowana.
-Tak...odparłam zdejmując bluzę.
-Czyli to zdejmujesz.
-Tak...grasz czy wymiękasz zapytałam.

Staff

Od Bianki Cd Krystian

Przytuliłam chłopaka, zamykając oczy, nie byłam zmęczona, cicho oddychając myślałam o tym co się stało,z jednej strony było mi trochę głupio a z drugiej,nie żałowałam tego co zrobiłam,sama nie wiem kiedy zasnęłam.
----------------------------------------------------------------------------------------------------
Następnego dnia obudziły mnie pierwsze promyki słońca, otwarłam leniwie oczy,rozglądając się, po chwili zobaczyłam śpiącego Krystiana, moja twarz na wspomnienie tego co się stało zrobiła się cała czerwona,wstałam cicho idąc pod prysznic, po chwili ubrałam się i wyszłam z łazienki,spojrzałam na chłopaka, podchodząc do niego,pocałowałam go w usta, po chwili wychodząc z hotelu,miałam do załatwienia parę ważnych spraw, dla tego też nie mogłam zostać, po południu ruszyłam na miasto, gdzie spotkałam Krystiana.
-Co chwilę na siebie wpadamy....odparłam.
-Czemu ciekłaś.... zapytał.
 -Nie uciekłam, miałam parę spraw nie cierpiących zwłoki....odparłam

Krystian

Od Staff'a cd Nina

- Obiecuję że też się tobą zajmę - powiedziałem
Dziewczyna spojrzała się na mnie a ja lekko się uśmiechnąłem.
- Nigdy nic ci się nie stanie ani twoim bliskim, nie pozwolę na to, tylko musisz mi pozwalać na to abym mógł cię obronić - odparłem
Uśmiechnąłem się i pocałowałem dziewczynę w czoło.
Nina?

Od Staff'a cd Bianka

- po co? - spytałem
- Nie wiem aby nie być gołym - zaśmiała się
- Ale chcę ciebie zobaczyć przynajmniej w bieliźnie - odpowiedziałem
Zaczęliśmy się śmiać a ja wykorzystałem to i wygrałem następną rundę.
- To co zdejmujesz? - zapytałem
- Nic - odparła
- No to ja ci mogę zdjać, zdejmuj coś - odparłem
Bianka?

Od Alex'a cd Allie

Gdy odeszła ja odetchnąłem i zasnąłem dośc szybko
***
Natstępnego dnia otworzyłem oczy wstałem i wróciłem do domu. Tam zostawiłem tylko suf zabarłem się do sprzątania a potem odetchnąłem na kanapie wzięłem deskę i poszłem pojeździć
Allie?

Od Niny cd Staff'a

Delikatnie odwzajemniłam jego pocałunek
- eh, moi bracia o tym zapomnieli z łatwością oprócz mnie i Dawida - spojrzałam mu w oczy
- serio jesteście tak zrzyci
- tak chociaż on mi pomaga i się mną przejmuję - wstchnęłam
Staff?

Od Bianki Cd Staff

Ubrałam spodnie, siadając z powrotem na swoje miejsce, w pokera grałam już dobre pale lat, dla tego nikt zemną jeszcze nie wygrał,dla tego bawiła, mnie zaciętość chłopaka.
-Przegrałeś...odparłam gdy wygrałam pierwszą rundę.
-Yh....ok.
-Zdejmuj bluzkę.
-Ok.....zdją ją a ja uśmiechnęłam się.
-Co cię tak bawi- zapytał.
-Ty.
-Ja ?
-Tak.....wierz,że możesz się jeszcze wycofać.

Staff

Od Staff'a cd Nina

Przytuliłem ją do siebie i lekko się uśmiechnąłem.
- Pocałowałbym cię ale to chyba nie jest odpowiedni moment - próbowałem ją rozweselić
Dziewczyna ocknęła się i po chwili oderwała się ode mnie.
- Dobrze cię rozumiem - powiedziałem
Delikatnie pocałowałem ją w górną wargę.
Nina?

Od Alie CD Alex'a

Spojrzałam na niego podejrzanie
-Może i masz rację, lepiej nie ryzykować bycia z tobą zbyt długo- powiedziałam i uśmiechnęłam się
-Jak chcesz
-Baw się dobrze i przy okazji przezięb- powiedziałam
-Nie martw się tak o mnie- powiedział z uśmiechem
-Nigdy bym nawet nie pomyślała o tym by się o ciebie martwić-powiedziałam i ruszyłam w drogę powrotną do domu

Alex?

d Krystiana cd Bianki

- ja ?
- tak
- nigdy bym cię nie miał, ładna, zgrabna, dobra w łóżku czego chcieć więcej i obarczać taką dziewczynę
- w sumei racja
- no widzsz - zaśmiałm isę
Obiołem ja ramieniem ona się przytuliła
Bianka?

Od Staff'a cd Bianka

- No dobra - powiedziałem
- Ale mogę założyć spodnie? - spytała
- Tak, teraz możesz i tak zaraz zdejmiesz - oznajmiłem
Dziewczyna ubrała się a ja patrzyłem na nią z zaciekawieniem.
- Nie patrz się tak - powiedziała
- Dlaczego? - spytałem
- Bo nie - zaśmiała się
- No dobra, to zaczynamy - powiedziałem
Bianka?

Od Bianki Cd Krystian

Uśmiechnełam się, patrząc mu w oczy.
-Chyba tak nie będzie.
-Chyba ?
-No wierz jestem kobietą.
-Tak wiem.
-A więc zmienna jestem.
-To też wiem.
-Ale wierz, nić nie będę nie martw się.
-Ulżyło mi.
-Ha ha masz mnie za potwora...zapytałam.

Krystian

Od Krystiana cd Bianki

- no widzisz ryzyko się opłacało - zaśmiałem się
- no przyznam ż etak
Spojrzałem w jej oczy i ją pocałowałem namiętnie trochę dyszałem jak i ona
- ciekawe czy będziesz jutro tego załowała - zaśmiałem sie
- a czemu bym miała?
- wiesz jak będziesz miała kaca to mi się jeszcze dostanie że cię zaciągnęłem
Bianka?

Od Bianki Cd Krystian + 18

Zabawa była na prawdę szalona, podobało mi się to co się działo, robiłam wszystko by zaspokoić jego, a przy okazji siebie,jeśli już się bawić, to na całego, potem można żałować, ale nie teraz,poruszałam się na nim szybko, i bardzo zwinie, oblizując wargi, po chwili zatrzymałam się całując go.
-Jesteś boski...szepnęłam.
-Ty też.
Uśmiechnełam się znowu się poruszając, coraz szybciej, taka zabawa była na prawdę szybka i przyjemna, po jakimś czasie oboje mieliśmy już dość,zeszłam z niego głośno oddychając.
-Było warto....szepnęłam.
-Co takiego.
-Przespać się, z chłopakiem którego prawie się nie zna, to nie podobne do mnie- szepnęłam zamykając oczy.


Krystian

Od Niny cd Staff'a

Spojrzałam w jego oczy nic nie mówiąc
- ufasz mi - spytał
Kiwnęłam głową na tak delikatnie się do niego przesunęłam i się do niego przytuliłam bo potrzebowałam bardzo tegoo.. Chłopak chyba był zaskoczony... Porobiło się tak że go przwróciłam i leżałam w połowie na nim....
Staff ?

Od Bianki Cd Staff

Zaśmiałam się patrząc na niego.
-Wiedziałam.
-Co ?
-Że, to wybierzesz.
-Jestem facetem, czego można się po mnie spodziewać.
-No właśnie tego.
-No to co gramy.
-Tak.
-W rozbieranego.
-Tak.
-Serio ?
-Tak ale tylko do bielizny- odparłam patrząc na niego


Staff

Od Alex'a cd Allie

- okej - mrukłem
Ziewnąłem
- radzę zbieraj się
- bo ?
- pełno o tej porze pedofili - zaśmiałem sie
Spojrzała na mnie
- a ty jesteś jednym z nich
- raczej nie
Allie?

Od Staff'a cd Nina

Przestraszyłem się i zrobiło mi się smutno, powoli podszedłem do niej i kucnąłem.
- Ja nie strzelam do nikogo - oznajmiłem
- To po co go masz? - spytała
- Żeby bronić osoby na których mi zależy - odpowiedziałem
Dziewczyna spojrzała się na mnie z niepewnością.
- Nigdy jeszcze nie strzelałem do człowieka, tylko w manekiny, byłem szkolony - odparłem
- Po co? - spytała
- No bo mój brat też zginą podobnie jak twoja mama... - powiedziałem - od tamtego czasu prawie wszędzie zabieram pistolet - dodałem
Nina?

Od Krystiana cd Bianki +18

Oj zaspakajałą mnie ta dziewczyna i dobrze całowałem ją namiętnie nie przestając się w niej szybko i mocno ruszać jęczała ale zatykałem jej usta swoimi.
- zmiana - odparłem
Ja byłem na dole ona  na górze zaczęła podskakiwać a ja zaciskałem dłonie na jej piersiach a drugą na jej pośladku czasem dawałem jej klapsa na co mocno jęknęła
Bianka?

Od Alie CD Alex'a

Prychnęłam
-Może jeszcze chcesz, żebym ci zrobiła kolację
-No byłoby miło
-W snach sobie możesz chcieć
-Czyli jednak chcesz, żebym został tutaj?
-Rób sobie co chcesz, ale nie u mnie- mruknęłam

Alex?

Od Staff'a cd Bianka

- Dlaczego ja mam wybierać? - spytałem
- Bo tak - oznajmiła
- No dlaczego? - zapytałem ponownie
- Jak nie chcesz to okej - oznajmiła
- Chce - powiedziałem szybko
- To jakiego? - spytała
- ymm... rozbieranego? - zaśmiałem się
Bianka?

Od Niny cd Staff'a

- bo... na moich oczach ktoś z broni zginą - powiedziałam cicho
Obiełam się ramionami
- kto - zapytał
- moja... mama miałam w tedy z 14 lat szłyśmy i nagle stanął przed nami jakiś facet i coś mówił lecz nie słuchała wyjął pistolet i strzelił - powiedziałam z moich oczu ciekły łzy ale tak pwooli
Staff?

Od Bianki Cd Staff

Od zawsze grałam w karty, uczył mnie tego mój ojciec, a potem moi koledzy,grałam z chłopakiem śmiejąc się, raz on raz ja wygrywałam,po godzinę byliśmy na równi.
-Mam pomysł -odparłam.
-Jaki -zapytał.
-Zagrajmy w pokera.
-Pokera ?
-Nom.
-Ale jakiego zapytał.
-A jakiego byś chciał..zapytałam.
-Mogę wybrać.
-No raz w życiu, pozwolę chłopkowi wybrać...zaśmiałam się.

Staff

Od Bianki Cd Krystian + 18

Chłopak z jednej strony, był brutalny co mi się podobało,a z drugiej strony zadziwiało, nie wyglądał na takiego,wydawał się być takim delikatnym chłopakiem,westchnełam cichutko czując go w sobie,pocałowałam go patrząc mu w oczy,chłopak poruszał się coraz szybciej, a mi robiło się coraz bardziej gorąco, przy nim czułam się tak, jak by był to mój pierwszy raz,poznawałam coś innego coś nowego,przechyliłam głowę wyginając się, całe moje ciało było gorące, na twarzy miałam wypieki,sama nie wiedziałam już co się zemną dzieje,po woli przestałam w ogóle ogarniać, co robię jednak chciałam więcej, tych czułości chciałam więcej zabawy, potrzebowałam tego jak powietrza, zamknęłam na chwilę oczy, wsłuchując się w nasze oddechy,moje całe ciało było zrelaksowane, chyba pierwszy raz trafiłam na chłopaka który , potrafił tak dobrze zaspokoić kobietę.

Krystian

Od Staff'a cd Nina

Spojrzałem na nią z zaciekawieniem.
- No nie możesz mi powiedzieć? - spytałem
- Nie - odpowiedziała
- Dlaczego? - dopytywałem się
- Bo nie mogę nie rozumiesz? - spytała
- No dobrze rozumiem - odpowiedziałem
Rozwiązałem ręce uśmiechając się.
- No ale proszę dlaczego tak boisz się broni? - spytałem
Nina?

od Alex'a cd Alie

 -żebyś wiedziała że nie - odparłem
- serio ?
- tia - mrukłem
Przeciągnąłem się
- wiem u kgo mogę się przkimać - zaśmiałem sie
- u kogo ?
- u ciebie - odparłem z uśmiechem
Alie ?

Od Staff'a cd Bianka

- Tak - powiedziałem
Przyniosłem karty i podałem jej dziewczynie.
- A w co? - spytałem
- W wojnę? - zapytała
- Może być - oznajmiłem
Potasowała i rozdała je nam po równo. Zaczęliśmy grać siedząc przy stoliku.
Bianka?

Od Alie CD Alex'a

-Ciekawy sposób- mruknęłam- Aż taki fejm, że przed dziewczynami uciekasz?
-Bo są uciążliwe
-To chociaż może jakiś hotel?
-Nie. Tak lepiej
-Żadnych kolegów nie masz, żeby u nich zostać?
-Co cię to tak interesuje?
-Czyżbyś jeszcze nie doszedł do tego, że jestem ciekawska?- spytałam

Alex?

Od Niny cd Staff'a

Powinnam go przeszukać ale nie chciałam mu trochę zaufać
- nie będe szukać - powiedziałam cicho
- wierzysz mi ?
- nie do końca - oznajmiłam
- dlaczego tak się boisz ?
- mam swoje powody - mrukłam
Staff ?

Od Bianki Cd Staff

Uśmiechnełam się, patrząc na niego.
-Wiem, wiem.
-To dobrze.
-Ale chyba nie musisz jeszcze iść,
-Gdzie ?
-Na kanapę.
-Jeszcze się tam nie wybieram.
-To świetnie.
-A co zapytał przyglądając mi się.
-Nic nic.
-No dawaj.
-Umiesz grać w karty...zapytałam patrząc na niego.


Staff

Od Staff'a cd Nina

- Ale nie mam teraz broni a też nie skrzywdziłbym ciebie - odparłem
- Nie wierzę ci - powiedziała
Stanąłem w miejscu patrząc się na nią.
- Gdybym chciał ci coś zrobić już dawno bym to zrobił - odpowiedziałem - a jak mi nie wierzysz to mnie przeszukaj, proszę mam związane ręce nic ci nie zrobię - powtórzyłem
Nina?

Od Krystiana cd Bianki +18

Uśmiechnąłem się do dziewczyny
- wiesz jak sie zbaarć do roboty - uśmeichnąlem sie
- nie jest to mój pierwszy raz - oznajmiła
- yhm wybacz ale będziesz na razie na dole - uśmeichnąłem się
I po chwili tak był zdjałem jej majtki i wkłądałem palce ta już cicho stękała i jęczała bardzo szybko rszałem palcami wypuściłą troche soków włożyłem tam język zrobiłem jej minetę pocałowałem ją i weszłem  w nią mocno i szybko
Bianka?

Od Staff'a cd Bianka

- Jest ! - krzyknąłem do siebie
- Że co? - spytała
- Nic nic - odpowiedziałem
Wybuchnęliśmy oboje śmiechem. Pościeliłem sobie miejsce na kanapie i dałem dziewczynie kordłe kładąc na łóżko.
- Ty śpisz tu a ja na kanapie - oznajmiłem
Bianka?

Od Niny cd Staff'a

- mam to gdzieś normalny chłopak by tego tak nie nosił * krzuknęłam
Przybliżyłam nogi do siebie
- idź z tąd - krzyknęłam
- Nie wyjdę - oznajmił
Zbliżał się do mnie powoli a ja cofałam się po chwili nie miałem gdzie uciekać
- idź z tąd
- nie
- nie normalny jesteś - oznajmiłam
Staff ?

Od Bianki Cd Staff

Uśmiechnełam się do niego, kręcąc przecząco głową.
-Nie mam nikogo.
-Jak to.
-Tak to.
-Czyli jesteś wolna.
-Jak ptaszek.
-Z własnego wyboru.
-Tak.
-Nie chcesz nikogo.
-Chcę tylko, na razie żaden taki się nie trafił....odparłam patrząc na niego.

Staff

Od Bianki Cd Krystian + 18

Uśmiechnełam się, lekko drżąc, jego dotyk sprawiał mi wielką przyjemność,nie był to mój pierwszy raz więc wiedziałam, co i jak, chłopak na prawdę wiedział, jak zaspokoić kobietę,po dłuższej chwili popchnęłam go teraz to on był na dole.
-Lubię dominować...szepnęłam.
-Z facetem nie masz szans....odparł.
Uśmiechnełam się całując go,po woli schodziłam coraz niżej,gdy dotarłam do jego spodni, zwinnie je rozpięłam zdejmując po chwili,razem z bokserkami,po chwili wzięłam jego męskość do ust, po woli bawiąc się nim, słyszałam,że chłopakowi sprawia to przyjemność,dla tego nie przestawałam, robiłam to dłużą chwile,gdy chłopak spuścił mi się do ust,połknęłam to patrząc na niego, uśmiechnełam się całując go namiętnie.

Krystian

Od Nathan'a cd Ally

Po nastepnym dniu byłem zmęczon. Poszłem spać i nie przejmowałem się dziewczyną
***
Następnego obudziłem się zjadłem poszłem na siłownię, boks a potem gdy wróciłem nałożyłem kombinezon i wsiadłem na motocykl spotkałem się z chłopakami w parku. Gdzie tam szaleliśy robiąćc sztuczki i nie tylko dużo ludzi się nam przyglądało
Ally ?

Od Staff'a cd Nina

Sąsiedzi zaczęli się gapić.
- A wywalić wam? - spytałem
Szybko wrócili do swoich domów a ja wszedłem do środka za pomocą igły. Przyszedłem do pokoju dziewczyny. Związałem sobie ręce bo zaczęła się bać.
- Nic ci nie zrobię - powiedziałem
- Wynoś się!  - krzyknęła
- Nina... błagam ja nie wiedziałem... - mruknąłem
Nina?

Od Staff'a cd Bianka

- No to wielkie dzięki - mruknąłem
- No co chłopczyku? - spytała
- Nie jestem chłopczykiem - oznajmiłem
- Jesteś niepełno letni więc tak - oznajmiła
- Może i jestem niepełno letni ale na pewno jestem dojrzalszy od twojego chłopaka - zaśmiałem się
- Skąd wiesz czy ja mam chłopaka? - spytała
- No taka ładna, słodka dziewczyna nie może być sama - uśmiechnąłem się
Bianka?

Od Niny cd Staff'a

Wzięłam jego dłoń dałam mu tą różę
- nie chcę twoich wyjaśnień - powiedziałam
- wybaczysz ?
- nie mam cie dośc odejdź - mrukłam
Szybko zamknęłam drzwi poszłam na górę i położyłam się nie słuchałam co krzyczy i woła nie chciałam mu ufać bo sie bałam
Staff ?

Od Bianki Cd Staff

Uśmiechnełam się, wystawiając swoje białe zęby.
-Dziękuję.
-Ależ nie ma za co.
-Lubisz prawić komplementy.
-Ładnym dziewczyną zawsze.
-Ha ha.
-No co.
-Nic nic.
-To co cię bawi.
-Ty.
-Ja ?
-Tak ty.
-Czym ?
-Jesteś słodkim chłopczykiem...zaśmiałam się patrząc na niego,

Staff

Od Staff'a cd Nina

Nie mogłem wytrzymać, ruszyłem motorem do dziewczyny po drodze kupiłem jej kwiaty. Zapukałem lecz otworzyła i od razu zamknęła.
- Otwórz proszę - powiedziałem
- Idź !  - krzyknęła
- Nie mam broni możesz mnie przeszukać, zostawiłem w domu - powiedziałem
Dziewczyna niepewnie otworzyła drzwi a ja ukląkłem przed nią na oczach sąsiadów.
- No nie mam mam tylko to dla ciebie - powiedziałem
Podałem dziewczynie niebieską róże.
- Wpuść mnie to ci wszystko wytłumaczę - mruknąłem
Nina?

Od Krystiana cd Blanki

- umiem, umiem - uśmeichnąłem się
Zciągnąłem jej sukeinkę była już w bieliźnie
- bez gumek - okej
- ale jak zajdę - powiedziała
Wyjąłem z szawki tabletki
- łykaj
Łyknęła
- teraz nie będziesz - uśmeichnąłem się z łobuzerskim uśmeichem
Obróicłem że była na dole zaczełem ją napiętnie całować schodząc niżj zdjęłem jej stanik i to szybko zacząłem pieścić jej biust
 - mam nadzieję że będziesz umiała mnie zaspokoić - zaśmiałem się
Włożyłem rękę  w jej majtki
Blanka?

Od Staff'a cd Bianka

- E tam nie przesadzaj - odparłem
- To sam zdejmij spodnie i oblej się wodą - powiedziała
- Okej - zacząłem zdejmować
- Nie przestań - zaśmiała się
- No ale przecież chciałaś - odpowiedziałem
- Zmieniłam zdanie - uśmiechnęła się
- Ładna jesteś taka mokra - prychnąłem śmiechem
Bianka?

Od Niny cd staff'a

Siedziałam w domu cay dzień nagle rozległ się dzwonek... Otworzyłam je ostrożnie to był Krystian powiedział mi od Staff'a
- nie obchodzi mi co mówi mam o gdzieś niech się goni, a ty powinineś wiedzieć dlaczego się tak boje - warkłam
- oj powinnaś o tym zapomnieć - oznajmił
- ty tego nie przeyżyłeś i nie widziałam w wogule jak możesz - krzyknęła - wpier****
Wypchnęłam go i zmaknęłam drzwi obrocłam się opierając się o nie zjechałam w dół
Staff ?

Od Bianki Cd Staff

Pokręciłam delikatnie głową, i wypiłam napój.
-I co czujesz się jakoś inaczej.
-Tak odparłam.
-Serio ?
-Ha ha żartowałam głąbie.
-Dzięki.
-Spoko.
-To co robimy zapytał.
-Nie wiem ja to był, z miłą chęcią spodnie ubrała.
-Całkiem zapomniałem,że ich nie masz...zaśmiał się.
-No widzisz, a ja tak trochę zamarzam...odparłam patrząc na niego.

Staff

Od Bianki Cd Krystian

Chwilę pomyślałam, nad odpowiedzią po czym odparłam.
-Bez...odparłam pewna swego.
-Jesteś pewna ?
-Tak,... odparłam namiętnie go całując, po czym delikatnie popchnęłam na łóżko, byłam cholernie napalona, może to przez ten alkohol, jednak nie było to teraz ważne,nie myślałam nad niczym, w mojej głowie szumiał alkohol,po woli zdjęłam mu bluzkę,jeżdżąc rękami po jego torsie, był na prawdę dobrze zbudowany,usiadłam na jego torsie patrząc mu w oczy.
-Mam nadzieje,że na prawdę, potrafisz zaspokoić kobietę, szepnęłam mu do ucha,z nów go pocałowałam, tym razem łapczywiej i odważniej.

Krystian

Od Staff'a cd Nina

Zdziwiłem się jej reakcją no ale nic... Bywa... Ruszyłem z psem na spacer do parku gdzie nie było dziewczyny tylko jej bracia. Podszedłem do nich zakładając psu kaganiec ponieważ był dość agresywny do wszystkich.
- No siema siema - powiedziałem
Chłopaki odpowiedzieli a ja usiadłem przy nich.
- Nie wiecie dlaczego wasza siostra boi się mnie? - spytałem
- Bo masz broń zawsze przy sobie - oznajmił ze śmiechem Krystian
- No tak ale ja nie strzelam... przynajmniej do niektórych, możecie jej to wyjaśnić bo chyba telefon wyłączyła i nie mogłem się do niej dodzwonić - oznajmiłem
- No dobra wytłumaczymy jej - odpowiedzieli
Wróciłem biegiem do domu kładąc się na kanapie i głaszcząc Teru.
Nina?

Od Niny cd Staff'a

Gdy usłyszałam jego głos znieruchomiałam moja ręka zaczęła się trząć a serce szybciej biło
- zostaw mnie idioto nie zbliżaj się do mnie - krzyknęłam przez słuchawkę
Rozłączyłam się szybko wyjęłam kartę z telefonu i ją złamałam nie chciałam go widzieć ani nic....
Wróciłam do swojego domu tam się pozamykałam drzwi, okna... Usiadłam na kanapie i się powoli uspokojałam bałam się go i to strasznie, bałam sie broni nie wazne cemu..
Staff?

Od Staff'a cd Bianka

- Sam - odparłem
Zdjąłem buty w przedsionku i podszedłem do kuchni nalewając nam coli. Podałem szklankę dziewczynie która zastanawiała się nad wypiciem.
- Nic nie dolałem, wrzuciłem czy wsypałem - zaśmiałem się
- Wątpię - odpowiedziała również się śmiejąc
- Nie no pij spokojnie - uśmiechnąłem się
Sam wypiłem szklankę coli.
Bianka?

Od Krystiana cd Blanki

- dobrze - powiedziałem
Pocałowałem ją namiętnie i to bardzo. Wyszliśmy z klubu i zaczęłem z nią iść do hotelu tam zarezerwowaliśy pokój w windzie podniosłem ją i zaczęłem namiętnie całować gdy zatrzymałą sie poszliśy do pokoju szybko otworzyłem drzwi weszliśmy do środka całowałem ją namiętnie jej pośladki zciskałem.
- bez zabowiązań - spytałem
Blanka?

Od Staff'a cd Nina

Otworzyłem sprytnie drzwi i zobaczyłem że jej nie ma wróciłem do swojego domu. Uciekając przed policją całą drogę aż w końcu ich zgubiłem. Wchodząc do środka przywitałem się z Teru. Dałem mu coś do jedzenia i odkładając broń na swoje miejsce. Położyłem się spać z lekkim bólem głowy. Szybko zasnąłem razem z psem w łóżku. Obudziłem się i zadzwoniłem do dziewczyny numerem którym podali mi jej bracia. Nie odbiera lecz za trzecim razem chyba tak.
- Halo? - rozległo się z drugiej strony słuchawki
- No cześć tu Staff - mruknąłem
Nina?

Od Bianki Cd Staff

Westchnęłam patrząc na chłopaka.
-Nie odpuścisz mi.
-Nie,
-Nie zawieziesz prawda.
-Nie.
-No dobra....mruknęłam.
Weszłam do środka,rozglądając się, miał nie zły dom, nawet mi się podobał.
-Ładnie tu masz, odparłam.
-Dzięki.
-Mieszkasz z rodzicami czy sam...zapytałam patrząc na niego.

Staff

Od Bianki Cd Krystian

Spojrzałam na niego,uśmiechając się, na pewno gdyby, tyle nie wypiła, nie była bym taka odważna,ale skoro już jestem wstawiona w dobry, nastrój a przy mnie jest tak fajny chłopak, to czemu bym miała odmawiać, spojrzałam mu w oczy, po czym pocałowałam go.
-Chcę.
-Jesteś pewna ? - zapytał
-Gdybym nie była, nie mówiła bym,że chce.
-No wierz ,trochę za dużo wypiłaś.
-Dzięki alkoholowi stałam się bardziej odważna.
-Dobrze to słyszeć.
-Więc co przyjacielski sex tak - zapytałam uśmiechając się do niego.


Krystian :3

Od Niny cd Staff'a

Spojrzałam na niego z przerażeniem zawsze się bałam pistoletów itp
- jesteś nienormalny - krzyknęłam
Bardzo syzbko pobiegłam na górę zamykając się w swoim pokoju zaczynałam się go bać... Zmieniłam strój wyjęłam spodnie jakąś koszulkę. Zobaczyłam przez okno trochę było wysoko ale ja tu z tym idiotą nie zostanę. Usłyszałam jak się chc do mnie dobić szybko przeskoczyłam przez okno potłukłam się trochę poszłam na podiazd wsiadłam na swój motocykl i szybko ruszyłam widziałam tylko jak wygląda z okna. Jechałam vbardzo syzbko z 200 na godzinę pojechałam prosto do brata. Tam zapukałam do niego
- co się stało - z pytał z przerażeniem na mnie
- nic błagam mogę tu zostać - powiedziałam smutno
- tak wchodź
Weszłam do jego domu usiadłam na kanapie zrobił mi cherbaty...
Staff?

Od Ally C.D. Nathana

Zaatakował mnie jakiś dres. Zaczęłam krzyczeć, niestety nie pomogło. Kopnęłam go z całej siły, a ten najwyraźniej zdziwiony lekko odskoczył do tyłu. Przybiegła Lola, która bawiła się z innymi psami, ale zorientowała się, że coś jest nie tak. Ugryzła faceta w nogę rozrywając mu spodnie i powodując krwotok. Walnęłam jeszcze facetowi z całej pety w mordę i rzuciłam się biegiem w stronę ulicy, Lola biegła za mną, a dres się wypier*zielił. Kątem oka widziałam jak zgarnia go policjant, który patroluje tutejsze okolice. Poszłam do domu. rzuciłam telefon na łóżko, a sama walnęłam się na kanapę. Jedyne czego teraz potrzebowałam to sen aby zapomnieć o całym dzisiejszym dniu. Lola położyła się obok.
***
Obudziłam się rano, nawet nie odczuwałam głodu. Włączyłam jakiś serial i wpatrywałam się w ekran głaskając Lole. Nawet nie wiem za co Nathan się obraził, bo co bo nie zgodziłam się tam iść? Bo rozmawiałam z Zac'iem. Eh... Jego sprawa. Niech się umawia z tą kobitką z motocyklem czy kimś tam innym, nie ma to dla mnie znaczenia, eh wiedziałam, że będzie chciał mnie wykorzystać. Nadeszła pora spaceru z Lolą. Ubrałam buty i kurtkę i wyszłam tylko na ulicę do najbliższego trawnika.
Nathan?

Od Staff'a cd Nina

Uśmiechnąłęm się i sprytnie wyrwałem jej telefon.
- Mam zadzwonić? - spytałem
- Tak - mruknęła
- Ale szykuj się na pogrzeb - zaśmiałem się
- Szybciej twój - oznajmiła
- Wątpię - odrzekłem
Wyjąłem z kieszeni pistolet.
- Co by mi mógł zrobić? - spytałem - ale nie bój się tobie nic nie zrobię - dodałem
Nina?

Od Staff'a cd Bianka

Uśmiechnąłem się i zszedłem z motoru gasząc silnik.
- No zawieś - powiedziała
- Zawiozłem - odparłem
- Ale do mnie - nalegała
- No ale nie marudź będziesz spała na łóżku a ja na kanapie - oznajmiłem
Wyjąłem klucze od domu i otworzyłem drzwi zapraszając dziewczynę do środka.
Bianka?

Od Niny cd Staff'a

- no napewno nie tu szukaj innego miejsca - chciała go wypchnąć ale nic to nie pomagło
- śpię z tobą - oznajmił
- byś chciał wywalaj z tąd - odparłam
- no nie
Westchnęłam ciężko i po co mi to było ?
- bo zadzwonie po brata - zagroziałam mu
Brajac telefon
Staff? xD

Od Staff'a cd Nina

Spojrzałem na nią jak bardzo fajnie się poruszała. Gdy znalazła klucze po cichu podszedłem za nią. Otworzyła a ja za nią wszedłem do środka mimo że próbowała mnie zatrzymać.
- Możesz wyjść? - spytała
- Nie - mruknąłem
- Dlaczego? - zdziwiła się
- Bo policja mnie ganiała i muszę u kogoś przenocować - oznajmiłem
Nina?

Od Krystiana cd Bianki

Całowałem ją namiętnie i to bardzo położyłem dłonie na jej pośladkach lekko zciskając
- więc jak będzie - spytałem
- chcesz wiedzieć - zapytała
- tak bo muszę jeszcze na tą okazję wziąść pokój w hotelu bo u mnie nie możemy - oznajmiłem
Lekko  ją podniołem i ją pocałowałem
- wiec chcesz czy nie
Bianka? sory że krótkie

Od Niny cd Staff;a

Podniosłam brew
- możesz już jechać - oznajmiłam
- nie pojadę
- no to rób se co chcesz byle w tych myślach nie była bym ja - mrukłam
Weszłam na swoją posesje kręcąc tyłkiem specjanie zobaczyć co zrobi.. Podeszłam do drzwi i zaczęłam szukać kluczy gdy je znalazłam zacżęłam je otwierać
Staff?

Od Bianki Cd Staff

Ten idiota serio, ruszył w stronę swojego domu, szczerze mówiąc miałam ochotę go udusić,po dłuższej chwili, podjechał pod swój dom,zeszłam z motoru patrząc na niego.
-To nie mój dom.
-No ale mój tak.
-Miałeś odwieść, mnie do mojego.
-Nie prawda.
-Yh....idiota.
-Miło mi Staff mnie zwą.
-A mnie Bianka, a teraz przestań się wygłupiać bo mi zimno, odparłam patrząc na niego.

Staff

Od Natalie cd. Krystiana

Spojrzałam na chłopaka i przez chwilę śmiałam się. Po pry chwilach ogarnęłam się i spojrzałam na chłopaka.
- Ja umiem tańczyć, ale nie wiem jak ty – powiedziałam uśmiechając się.
- Ja umiem tańczyk koleżanko – pochwalił się.
- No to pokarz- szepnęłam i zaczęłam tańczyć w rytm muzyki. Co parę piosenek chodziliśmy na zmianę do barku, aby napić się czystej. Muszę przyznać chłopak umie tańczyć. Po dwóch godzinach zachciało mi się zapalić. Podeszłam do baru i wzięłam ze swojej torebki paczkę fajek i zapalniczkę.
- Gdzie idziesz? – spytał Krystian pijąc kolejny kieliszek czystej
- Zaraz wracam idę zapalić, a ty nie szalej beze mnie – nakazałam mu uśmiechając się.
- Ty palisz? – zapytał zdziwiony.
- Taa dość często. Zaraz wracam – odparłam i poszłam w stronę wyjścia. Gdy wyszłam na zewnątrz moją twarz owiał zimny podmuch wiatru, ale nie przeszkadzało mi to. Szybko zapaliłam papierosa i zaciągnęłam się. Po spaleniu papierosa wróciłam na imprezę. Zobaczyłam Krystiana tańczącego z dwoma dziewczynami. Westchnęłam cicho i poszłam do baru. Zamówiłam butelkę Burbon. Powoli zaczęłam mnie boleć głowa. Coś czuję, że będę miała mocnego kaca. Pa pary chwilach obok mnie usiadł Krystian.
- Dawno wróciłaś? – zapytał mnie. Spojrzałam na niego i po chwili upiłam prosto z butelki wielki łyk alkoholu.
- Kika minut temu i teraz się sama upijam – poskarżyłam się, ale po chwili zasmiałam się.
- Chodź potańczyć – odparł zabierając mi butelkę i przez kilka chwil zdążył wypić połowę zawartości butelki. Zabrałam mu ją i poszłam na parkiet tańczyć.
- Nie trzeba mi powtarzać tego sto razy! – krzyknęłam i zaczęłam tańczyć.




( Krystian ? )