niedziela, 3 maja 2015

Od Staff'a cd Kushinory

Spojrzałem na dziewczynę a potem na psa.
- Gdy zobaczyłem jaka jesteś przerażona ruszyłem za tobą - powiedziałem
Dziewczyna ostrożnie pogłaskała psa i uspokajała go.
- Pomogę - odparłem
Spojrzałem na pysk psa, był naprawdę nieznośny, wszędzie była krew a ta kość wbiła mu się głęboko. Delikatnie wsadziłem rękę do pyska i ostrożnie wyjąłem kość. Kushinora trzymała go razem ze swoim wujkiem. Piszczał strasznie aż szkoda mi go było.
- Już po wszystkim - uśmiechnąłem się - macie wodę utlenioną? - spytałem
- Tak - mruknęła
Polałem psu ranę na szczęście już nie piszczał.
- Uratowany - powiedziałem wyrzucając kość do śmietnika
Kushinora?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz