Podniosłam brew
- możesz już jechać - oznajmiłam
- nie pojadę
- no to rób se co chcesz byle w tych myślach nie była bym ja - mrukłam
Weszłam na swoją posesje kręcąc tyłkiem specjanie zobaczyć co zrobi.. Podeszłam do drzwi i zaczęłam szukać kluczy gdy je znalazłam zacżęłam je otwierać
Staff?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz