Wzięłam jego dłoń dałam mu tą różę
- nie chcę twoich wyjaśnień - powiedziałam
- wybaczysz ?
- nie mam cie dośc odejdź - mrukłam
Szybko zamknęłam drzwi poszłam na górę i położyłam się nie słuchałam co krzyczy i woła nie chciałam mu ufać bo sie bałam
Staff ?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz