Spojrzałam na niego, po czym wybuchnęłam śmiechem.
-Chciał byś.
-No chciał bym.
-Niestety muszę ci zasmucić.
-Czym ?
-Ja się nie boję.
-Czyż by.
-Nom.
-Nie wierzę,.
-To uwierz, bo tylko bardzo straszne sceny mnie przerażają, więc nie ma szans.
Staff
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz