Uśmiechnąłem się i odszedłem na chwile i wsiadłem na motor podjeżdżając pod dziewczynę.
- Nie chce mi się iść jedziesz ze mną? - spytałem
- Gdzie?
- No tam gdzie chciałaś - oznajmiłem
Podałem jej rękę aby wsiadła.
- To jak jedziesz? - spytałem ponownie
Bianka?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz