środa, 29 kwietnia 2015

Od Bianki Cd Krystian

Uśmiechnełam się, wstając z ławki.
-Jeśli można to czemu nie.
-To chodź...odparł kierując się w stronę motoru,bez gadania ruszyłam za nim,w głębi duszy cieszyłam się,że w końcu po tak długiej przewie, znowu usiądę na motor.
Po nie całych pięciu minutach, dotarliśmy na parking, gdzie stał jego motor,podeszłam do niego uśmiechając się.
-Podoba się zapytał ?
-On jest cudny.
-Serio ?
-No....z resztą dla mnie wszystko motory są cudne.
-Serio wszystkie ? ....zapytała unosząc jedną brew.
-No dobra prawie wszystkie.
-Tak właśnie myślałem.
-To co....jedziemy....zapytałam pięknie się uśmiechając.

Krystian

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz