czwartek, 30 kwietnia 2015

Od Natalie cd. Krystiana

Spojrzałam zdziwiona na chłopaka, który patrzał na mnie wyczekując na odpowiedź. I tak nie miałam nic do roboty to co mi szkodzi.
- Ok, pójdę z tobą na imprezę – odpowiedziałam na jego pytanie. Ten po chwili uśmiechnął.
- O której godzinie wychodzimy na imprezę? – spytał
- Pasuje Ci o dziewiętnastej? – zapytałam go.
- Mi pasuję. Mam po ciebie przyjść?
- Było by lepiej jak byś przyszedł po mnie, ponieważ jeszcze nie znam dobrze tego miasta i bym się zgubiła – oznajmiłam mu śmiejąc się.
- No to jesteśmy umówieni. Lubisz chodzić na imprezy?
- No pewnie, że tak. Głównie wracam z nich trochę nawalona, a następnego dnia mam kaca – powiedziałam. – A i daj mi swój numer telefonu, to Ci wyślę adres gdzie mieszkam
- No okej – rzekł i wyciągnął z kieszeni telefon. Szybko go odblokowałam i napisałam mu swój numer.
- Proszę bardzo. Ja już będę spadała – powiedziałam wstając z ławki. Spojrzałam na niego i pomachałam mu. Pobiegałam jeszcze z godzinę. Następnie wróciłam do swojego mieszkania. Zrobiłam sobie obiad, a następnie poszłam wziąć porządną kąpiel. Gdy była godzina siedemnasta wysłałam chłopakowi adres. Ubrałam na siebie czarną, długą bluzkę pokrytą czarnymi cekinami i skórzane, czarne rurki. Do tego czarne, wysokie szpilki. Gdy kończyłam robić makijaż usłyszałam dzwonek do drzwi. Szybko wzięłam swój telefon i poszłam otworzyć drzwi. W drzwiach stał Krystian.
- Ładnie wyglądasz – odparł patrząc na mnie.
- Ty też nie najgorzej – rzekłam uśmiechając się. – To co idziemy?
( Krystian ? )

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz