- możemy motocyklem nie chce mi sie na piechtę
- no niech będzie - powiedziała
Podeslziśmy do motocyklu
- o boże - mrukła pod nosem
- co boisz się - zasmiałem się
- trochę
- oj nie marudź i wsiadaj
Wsiadłem na motocykl a dziewczyna za mną objeła mnie mocno a ja zaczęłem ruszać i to szybko
Natalie?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz