środa, 29 kwietnia 2015

Od Bianki

Od nie dawna mieszkałam, w tym mieście, nie za wiele miejsc tu znałam,szczerze mówiąc znałam tylko,park i kawiarnie, wczesnym rankiem wyszłam z domu, chciałam bardziej poznać, owe miasto,nie było mi łatwo w końcu, miasto jest wielkie, a ja nawet nie wiedziałam gdzie jestem, chyba się zgubiłam, zdenerwowana zaczęłam odwracać się w koło, szukając znanego mi miejsca, niestety nie było takiego,dwa razy obróciłam się wokół własnej osi,i na kogoś wpadłam, zaskoczona odwróciłam się, przede mną stał chłopak,uśmiechnęłam się trochę speszona.
-Wybacz.
-Nic nie szkodzi..odparł uśmiechając się.
-Jestem Bianka...powiedziałam podając mu rękę.
-Krystian.
-Miło mi cię poznać...odparłam.
-Zgubiłaś się...zapytał.
-Nie.
-Na prawdę ?
-No dobrze, zgubiłam się, nie za bardzo wiem, gdzie jestem....spojrzałam na niego nie co zawstydzona, całą tą sytuacją.

Krystian

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz