- W sumie to nie wiem... przyczepił się do mnie - zrobił dziwną minę. A ja się uśmiechnęłam
- Aha...
- To może zmienimy temat ?
- Ładna pogoda... - stwierdził
- Yhm - przytaknęłam i popatrzyłam w niebo. I zaczęłam się śmiać. Chłopak podążył za moim wzrokiem.
- Co cię tak rozbawiło ?
- Historia...
- O.. - nie zrozumiał minie
- Moja nudna historia... ale założę się że twoja historia nie jest nudna...
Ian ?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz