- nie no spoko ale uważaj następnym razem - powiedziałem
Pomogłem jej wstać
- niedaleko jest apteka usiądź a ja ci pójdę po plaster - oznajmiłem
- okej, dzięki
Poszłem do apteki i wróciłem do dziewczyny podałem jej plaster
- proszę - oznajmiłem
- jeszcze raz dzięki i przepraszam
- nie masz za co - uśmeichnąłem się
Dziewczyna nakleiła plaster na kolano trochę syknęła
- tak po za tym Krystian
Natalie?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz